Tragiczny 'popis' brytyjskich lekarzy! Powiedzieli Brytyjce z trójką dzieci, że ma 'problemy z nerwami' - i wtedy zaczął się dramat... |
Utworzony: poniedziałek, 04 czerwca 2018 17:40 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Tam lekarze – pomimo informacji o ugryzieniu – rozpoczęli leczenie objawowe. Twierdzili, że kobieta cierpi na problemy z nerwami twarzowymi, tymczasową dolegliwość nazywaną Objawem Bella. Następnie kobieta została wysłana z powrotem do domu, pomimo tego, że problemy z twarzą nie ustąpiły. Z czasem było coraz gorzej. Po kilku miesiącach stan Davies pogorszył się na tyle, że utraciła zdolność mowy. Nie była też w stanie podnieść powiek, a jej twarz stała się maską cierpienia. Kobieta utraciła możliwość zajmowania się swoimi dziećmi, pracę i całe dotychczasowe życie. Pomimo tego, lekarze wciąż ignorowali najbardziej oczywistą wskazówkę – że to ukąszenie było powodem jej stanu. „Przez dwa lata nie mogłam mówić ani ruszać twarzą. Moją codziennością były zupy i słomki, bez których bym nie przeżyła. To było okropne, jak posiadanie najgorszego, najbardziej niewiarygodnego kaca na świecie. Wszystko co mogłam robić to leżeć bez ruchu i bez sił na to, by wstać. Z czasem doszły do tego myśli samobójcze” - relacjonuje Davies. Jej walka z chorobą trwa już blisko trzy lata. Dopiero prywatnie zorganizowane badania pomogły wykryć prawdę – Davies zarażona została boreliozą, zaś pechowe ugryzienie okazało się ugryzieniem kleszcza. Od tamtej pory kobieta bierze udział w terapii antybiotykowej. „Nie mam już paraliżu, ale gdy jestem zmęczona wciąż nie mogę utrzymać głowy w górze. Nieustannie mam bóle głowy i rozmazany wzrok” - żali się kobieta. Odkąd podjęta została właściwa terapia, jej stan znacznie się polepszył. Przed nią jednak długa droga – dotychczasowe leczenie trwało blisko 3 lata. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: By Supawadee56 / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|