Uczucie, które jedni kochają, inni nienawidzą... Jakie jest prawdziwe oblicze miłości? |
To najbardziej podstępne, okrutne i zaborcze uczucie... Może nieco brutalnie, ale zważywszy na to, jakiemu skomercjalizowaniu została poddana we współczesnym świecie, nie mija się mocno z prawdą. Czy potrafimy jednak wyrzec się uczucia miłości?
r e k l a m a
Zobacz także: *** Może nieco brutalnie, ale zważywszy na to, jakiemu skomercjalizowaniu została poddana we współczesnym świecie - patrz: Walentynki - owa parafraza fragmentu "Króla bezmiarów" Feliksa W. Kresa nie mija się mocno z prawdą. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na nią czysto naukowym okiem. Jak przyznał jeden z bohaterów filmu "Adwokat diabła" - biochemia dowodzi, że nie ma różnicy pomiędzy nią, a dużą tabliczką czekolady. Encyklopedycznie definiowana jako uczucie skierowane do osoby lub przedmiotu, wyrażające się w pragnieniu dla nich dobra, szczęścia i zachowania ich istnienia, "miłość" stanowi wyraz i sprawdzian bezinteresownej służby dla innych. Nie bez przyczyny zresztą ów stan doskonale wpasował się we wszystkie kanony wiary, chociaż z teologicznego punktu widzenia to "miłość" właśnie jest bezstronnie domeną bogów, ergo pochodzi od istot wyższych, uduchowionych. Z etycznego i psychologicznego punktu widzenia "miłość" podzielić można na kilka rodzajów. John Lee wyodrębnił sześć typów miłości, które podzielił na podstawowe i pochodne. Do podstawowych zaliczył - storge, eros i ludus, a do pochodnych - manię, pragmę i apage. "Storge to miłość zrównoważona, czuła, przyjacielska, w której partnerów silnie łączy intymność i założenie, że bez względu na wszystko zostaną przyjaciółmi" - a jednak okazuje się, że można przynajmniej teoretycznie. "Intymność fizyczna pojawia się u tak połączonych par później i rzadko, a jeśli wystąpi, staje się źródłem radości" - znaczy się, że trzeba spojrzeć na "oziębłość" w związku nieco cieplejszym okiem. "Miłość eros jest odpowiednikiem tej romantycznej. Charakterystyczne dla niej jest zafascynowanie kochaną osobą. Osoby pod wpływem erosa wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Mało tego, zakochanie w taki właśnie sposób jest gwarantem stworzenia doskonałego i wiecznego związku" - yyy...?? "Partnerzy pragną być do siebie podobni, jak najwięcej czynności wykonywać wspólnie" - czyżby koniec z teorią o wzajemnym przyciąganiu się przeciwieństw? "Charakterystyczny też jest silny pociąg fizyczny, dlatego też dość wcześnie uwzględniany jest element seksualności. Partnerom zależy na tym, by drugiej osobie dostarczać jak największej przyjemności, w tym także w sferze seksu" - ach... żeby to się sprawdzało w rzeczywistości... "Ludus z kolei traktuje miłość jako zabawę" - nareszcie coś na temat! "Polega głównie na tym, aby dowieść swej wyższości nad partnerem. Seks w takim związku, to forma zaspokojenia jedynie własnych przyjemności. Jeśli w sferze seksualnej wystąpią jakieś problemy, to zamiast starać się je rozwiązać, przedstawiciele tego typu miłości poszukają raczej nowego partnera" - no, to teraz panowie typu "macho" i kobiety "lekko się prowadzające" mogą zostać w pełni rozgrzeszeni ze swego postępowania. Chwała tobie Johnie Lee!. Ale idźmy dalej, powyższe trzy typy miłości łączą się zdaniem badacza i tworzą swoiste kombinacje. Pierwszą z nich jest mania (połączenie eros i ludus). "Miłość maniakalna jest intensywna i obsesyjna, często myśl o partnerze jest przyczyną ciągłego lęku przed jego utratą. Polega na stałej potrzebie podtrzymywania uczuć i uwagi przez partnerów, a także nieustannego rozpraszania wątpliwości co do wierności i zaangażowania" - gorzka prawda. "Pragma (połączenie ludus i storge) to miłość praktyczna. Przedstawiciele tego typu inwestują w miłość. Jest to dla nich kalkulacja zysków i strat jakie mogą osiągnąć angażując się w dany związek. Związek jest możliwy tylko z partnerem, który odpowiada tak kochającym osobom ze względu na pochodzenie i warunki życiowe" - kolejne nie da się ukryć, ale co robić??. "Miłość agape (połączenie eros i storge) jest miłością ofiarną, pełną poświęcenia i troski o drugą osobę. W miłości tej łatwo zapomina się o sobie myśląc o szczęściu partnera. Jest to moralny ideał miłości w etyce chrześcijańskiej, jak i innych religii. Oznacza troskę o osobę kochaną bez oczekiwania czegokolwiek w zamian" - tu już bez komentarza. Badania Lee wykazały, że do miłości pragmatycznej i storgicznej bardziej skłonne są kobiety niż mężczyźni, bowiem panowie preferują styl erotyczny i ludyczny. A przecież tak naprawdę wszystko sprowadza się do podwyższonego poziomu fenyloetyloaminy (PEA) i dopaminy, powstania nowych pętli neuronalnych oraz reakcji fizjologicznych na drugą osobę - pocenia się dłoni, przyśpieszonego bicia serca, uczucia "motyli w żołądku". Te same reakcje, co "zakochanie" wywołuje strach czy stres. I jeszcze jedno, w ponad połowie przypadków "kochających się" osób poziomy hormonów wracają do normy średnio po 5 latach. U reszty, pojawia się stan równowagi, za który odpowiada oksytocyna, wazopresyna i serotonina. Można go określić jednym słowem - przywiązanie. POLEMI.co.uk | The Polish Observer Źródło: Rostowski J. Zarys psychologii małżeństwa (1987). Fot.: Surkov Vladimir / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Paczki do Polski - AngliaPolska.pl ✔️ Paczki z Anglii, Szkocji, Walii do Polski £23.99 za 24.5kg -... |