piątek, 22 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom
| Trucicielka, czyli zatruty umysł |
Zatruty umysł koncentruje wszystkie działania i myśli wokół obranego sobie bożka. Modli się do niego, a jednocześnie nienawidzi, uwodzi i pieści, by za chwilę rzucić się mu do gardła. Obsesja to opętanie, zdradliwe zapomnienie się, niebezpieczny fanatyzm, zaślepienie, pogoń i otumanienie.
r e k l a m a
Zobacz także: „(…) nawet taka szmata może żywić szczere uczucia; są kwiaty, które rosną na łajnie” Marie Maurestier na pierwszy rzut oka oprócz przesadnego dystyngowania i chłodu nie wzbudziłaby w nikim żadnych podejrzeń. Ot starsza, lekko zmanierowana dama, która niekoniecznie zabiegała o sympatię otoczenia. Domniemana morderczyni. Wymknęła się wymiarowi sprawiedliwości i szczyciła swoją niewinnością. Każdy miejscowy, jednak na swój sposób, otulał jej postać kolejnymi warstwami taniej opowiastki, by tylko wzbudzić w turystach zdziwienie i zachęcić ich do pozostania w wiosce na dłużej. Nikt oprócz młodego, przystojnego księdza nie znał jej pełnej historii. Tego wszystkiego, co przez lata obrosło legendami, tego, co było prawdą i tego, co jedynie wymyślili żądni sensacji ludzie. To wszystko, co usłyszał podczas jej wielu gorliwych spowiedzi, było nakierowane nie tyle jej chęcią oczyszczenia swojej ciemnej, grzesznej duszy, a o tyle przemożnym, chorym pragnieniem zawładnięcia życiem, umysłem i wolnym czasem młodego kapłana. Kierowała nią platoniczna miłość, fizyczne pożądanie czy czysty, obrzydliwy cynizm? I czy ciemna, niebezpieczna dusza Marie ma szansę na odkupienie? „(…) maleńki człowiek pośrodku wielkiego oceanu, rozdarty między nieskończonością natury i nieskończonością swoich myśli” Życie Grega było wypełnione dbaniem o całą maszynerię statku, który był jego domem, schronieniem, prywatną oazą, na której czuł się bezpiecznie. Kochał patrzeć w niebo i przyglądać się rozjuszonym falom. Miał swoją przestrzeń, mały skrawek, za który był odpowiedzialny i kochał to całym sercem. Jego rutynę zburzyła wieść o śmierci córki. Krótka i dosadna wiadomość, tylko tyle, kilka słów zamieniła jego egzystencję na statku w koszmar. Miał przecież cztery córki… Która to? Która… I nagle opanowany, skupiony na pracy mężczyzna zamienił się w rozjuszoną, nieumiejącą znaleźć spokoju bestię, która w myślach bezpardonowo faworyzowała swoje dzieci, uśmiercała je jedno po drugim i analizowała jak bardzo cierpiałaby w wypadku odejścia każdego z osobna. Które z nich znał najlepiej? O którym wiedział najwięcej? Za którym tęskniłby najmniej? Z jego rozmyślań ujawnia się obraz egoistycznego, nieczułego ojca, który uciekał od obowiązków rodzinnych, oddając się swojej pracy. Czy ma szansę naprawić swoje błędy? Czy odzyska rodzinę i spokój ducha? „(…) stałeś się przeciwieństwem tego, kim byłeś. Poznałem anioła, a stworzyłem demona” Axel i Chris byli niczym bracia. Axel był tym złotym dzieckiem, niezwykle utalentowanym, wrażliwym, grzecznym, uśmiechniętym i zawsze życzliwym. W Chrisie natomiast paliła się żądza współzawodnictwa, zazdrość i zawiść. Zawsze chciał być tym pierwszym, podziwianym, oklaskiwanym. Kiedy podczas gier sportowych Axel, dzięki choremu pragnieniu zwycięstwa Chrisa, uległ tragicznemu wypadkowi, wszystko się zmieniło. Role się odwróciły. Po dwudziestu długich latach ten zły i zepsuty Chris, przekonany, że jego kolega zmarł na miejscu wypadku i targany ogromnymi wyrzutami sumienia, doświadczył katharsis. Stał się altruistą, za wszelką cenę pragnąć odkupić swoje winy. A ten, który kiedyś swoim talentem i postawą przypominał dar od bogów, teraz przykuty do wózka inwalidzkiego, stał się chodzącym cynizmem, wyrachowaniem, złośliwością i bezwzględnością, a jedynym o czym myśli to zemsta na swoim dawnym koledze. Co weźmie górę – potępiony czy odkupiony? „– Jak znosisz to, że mam kochanki?, – Jestem zachwycona, że inne kobiety wykonują robotę, na którą ja już nie mam ochoty.” Henri i Catherine Morel – prezydent i prezydentowa Francji. Żyli pośród luksusów, otaczali się służbą, cieszyli się sympatią i zaufaniem społeczeństwa. W gazetach co chwila pojawiały się ich eleganckie sesje zdjęciowe. Uchodzili za godny naśladowania przykład. Tak naprawdę każdy gest, każde słowo, każdy uśmiech czy pocałunek były jedynie perfidną grą służącą do zdobycia przychylności wyborców i podtrzymywania mitu wzorowego małżeństwa. Henri czuł, że potrzebował żony i córki jedynie dla ocieplenia wizerunku. Za zamkniętymi drzwiami kłótnie, szantaże i oskarżenia były na porządku dziennym. Małżonkowie nieustannie prowadzili intrygi, wyszukiwali swoje słabe punkty, docinali sobie i pałali do siebie nienawiścią. Miłość już dawno się wypaliła. Czy coś może odmienić człowieka bezpardonowo dążącego do władzy? Czy istnieją zrządzenia losu, które mają siłę, by przywrócić ludziom wiarę w miłość, oddanie i ciepło? Książka Schmitta to mała perełka, która warto mieć w swojej biblioteczce. Napisana zrozumiałym, prostym językiem, bez wielkich słów i męczących, długich opisów. Każda z opowiedzianych historii wrzuca do naszego umysłu małe ziarenko zadumy, które kiełkuje i zmusza do refleksji. Obsesja może towarzyszyć każdemu z nas i to nawet w tych najmniejszych kwestiach. Czasem jest motorem napędowym i przynosi pozytywne, budujące zmiany. Jednak znacznie częściej zżera nas od środka, zatruwa i doprowadza do powolnej samodestrukcji. Niech postacie z „Trucicielki” będą dla nas przestrogą na przyszłość, by nie pozwolić, aby nasz umysł został zatruty tą jedną zdradliwą myślą... Źródło: kobietawuk.info Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
POLEMI lajt - newsy po godzinach
.
.
.
.
.PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE
 Osteopatia, Kręgarz, Masaż Leczniczy, Fizjoterapia Dorosłych i Dzieci Gabinet Osteopatii, Kręgarz i Chiropraktyk oraz Masaż Leczniczy i... |
