Artykuły sponsorowane

W Wielkiej Brytanii narodziny dziecka to często nie tylko ogromna radość, ale też moment zderzenia z bezduszną biurokracją i przestarzałymi przepisami. Wciąż zbyt wielu ojców nie ma realnej szansy na uczestnictwo w pierwszych tygodniach życia dziecka – z powodu niskiego zasiłku, krótkiego urlopu lub braku świadomości swoich praw.

Coraz mniej dni na zwolnieniu lekarskim w Wielkiej Brytanii może na pierwszy rzut oka wyglądać optymistycznie. Jednak dane wskazują, że wielu pracowników przychodzi do pracy mimo choroby z obawy przed utratą dochodu. 

Po wprowadzeniu wyższych podatków i podwyżce płacy minimalnej, nastroje wśród przedsiębiorców w Wielkiej Brytanii dramatycznie się pogorszyły. Coraz więcej firm zapowiada redukcje etatów i ograniczenie inwestycji. Branża handlowa staje przed kolejnym trudnym okresem.

W ostatnich miesiącach brytyjski rynek pracy wyraźnie hamuje, a liczba bezrobotnych rośnie. Nowe dane pokazują, że znalezienie pracy staje się coraz trudniejsze – nawet w branżach, które dotąd wydawały się stabilne. Dla wielu Polaków żyjących w Wielkiej Brytanii może to oznaczać konieczność zmiany planów zawodowych lub ograniczenie wydatków. 

Niepozorne rozmowy na WhatsAppie między współpracownikami coraz częściej trafiają przed brytyjskie sądy pracy. Coś, co miało być żartem lub szybką wymianą informacji, może stać się kluczowym dowodem w sprawie o dyskryminację, mobbing czy niesłuszne zwolnienie. W świecie, gdzie granice między życiem zawodowym a prywatnym się zacierają, warto wiedzieć, jak nie przekroczyć niewidzialnej linii. 

Pizza Express, Lidl, British Airways czy Halfords – to tylko niektóre z ponad 500 firm, które znalazły się na rządowej liście pracodawców nieprzestrzegających przepisów o płacy minimalnej. Brytyjskie władze zapowiadają kontrole i surowe kary dla tych, którzy zaniżają wynagrodzenia. 

Rodzina na walizkach, uśmiechnięte dzieci, drinki z palemką, a wszystko to... za darmo. Brytyjski portal szuka zwyczajnej rodziny, która w zamian za testowanie wakacyjnych kurortów dostanie pakiet podróży po Europie o łącznej wartości aż 10 tysięcy funtów. Brzmi jak bajka? To się dzieje naprawdę – i każdy może spróbować swoich sił. 

Co roku tysiące pracowników z różnych zakątków świata przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii, by zbierać owoce i warzywa. Często zanim jeszcze postawią stopę na brytyjskiej ziemi, zdążą już wpaść w długi. Rząd może zmusić farmy i supermarkety do pokrywania kosztów podróży i wiz, na zasadzie tzw. 'Employer Pays'. 

Jobcentre w Wielkiej Brytanii ma przejść istotną transformację. Zmienia się podejście do osób bezrobotnych – zamiast presji na podjęcie pierwszej lepszej pracy, mają pojawić się programy wspierające rozwój kariery i indywidualne podejście.