Gateshead: Rodzice podali córce do jedzenia produkt ze znanego w UK marketu. Moment później zaczęła krzyczeć i skręcać się z bólu! |
Utworzony: sobota, 09 stycznia 2016 14:38 |
4-letnia Elliemay Martin przeżyła prawdziwy koszmar, kiedy została zaatakowana przez ogromnego sierponia żółtego we własnym domu. Żywy owad znajdował się w opakowaniu sałaty z Aldi, którą jadła dziewczynka!
r e k l a m a
Zobacz także:
Owad zdążył zaatakować i boleśnie pokąsać również ojca Elliemay, 26-letniego Anthony'ego. Mężczyzna bezskutecznie próbował zabić insekta i w końcu z pomocą żony Rebeki udało im się go złapać. Sprawcą bólu i męczarni członków rodziny okazał się dużych rozmiarów sierpoń żółty przypominający osę. To popularny w Europie gatunek, który zwykle atakuje jednak nie ludzi, a gąsienice innych owadów. Sierpoń został zamknięty w słoiku, gdzie w końcu zdechł. Po tym wydarzeniu matka Elliemay dostała zalecenia od lekarza, aby monitorowała stan zdrowia pogryzionych członków rodziny. Miała kontrolować czy nie rośnie im gorączka, co mogło być skutkiem ataku owada. Dziewczynka była niesamowicie przerażona tym, co się zdarzyło. Ugryzienie było tak bolesne, że dziecko przeżyło prawdziwe męczarnie. Jej rodzice również byli bardzo zdenerwowani całym niespodziewanym zajściem. Byli zestresowani tym bardziej, że w domu znajdował się jeszcze ich 18-miesięczny syn, który również mógł zostać boleśnie pokąsany. - Na początku myślałam, że Elliemay tak się zachowuje, bo wcześniej nie chciała jeść sałaty, ale w końcu przekonałam się, że naprawdę wpadła w histerię i bardzo cierpi. To było przerażające. Nikt się nie spodziewa, że coś takiego wyskoczy z opakowania zwykłej, rozdrobnionej sałaty z Aldi – powiedziała Rebecca. Sieć popularnych dyskontów przeprosiła już rodzinę za to wydarzenie. Poinformowała też, że trwa ustalanie, jak owad mógł dostać się do opakowania z jedzeniem. Joanna Tecław / POLEMI.co.uk Fot.: Katya Shut / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|