SZOK! Takie rzeczy wyrabiają się w brytyjskich szkołach - dzieci są przerażone! |
Utworzony: poniedziałek, 12 czerwca 2017 07:26 |
Brytyjska policja w ubiegłym miesiącu poinformowała, że do szkół w Wielkiej Brytanii coraz częściej przemyca się niebezpieczne przedmioty, które mogą wyrządzić komuś krzywdę lub spowodować śmierć. Na nic się zdały apele policji, ponieważ dwoje dziewięciolatków przeszło ostatnio prawdziwy horror. Dzieci do tej pory są przerażone i nie mogą dojść do siebie.
r e k l a m a
Zobacz także:
Ofiarą takich praktyk padł w ostatnim czasie dziewięcioletni Ethan Leigh i jego kolega. W czasie przerwy w szkole Manor Road Primary School w Chorley, jeden z uczniów powalił go na ziemię, przyłożył mu do twarzy nóż z sześciocentymetrowym ostrzem i groził, że zabije jego oraz jego kolegę. Dzieci po całym zajściu są przerażone i nie mogą do siebie dojść. Matka Ethana, 43-letnia Sacheen, powiedziała, że jej syn po tych przejściach nie mógł ani spać, ani jeść. Teraz matka wezwała dyrekcję szkoły do tego, by wprowadzono bardziej rygorystyczne środki, które zapewnią dzieciom bezpieczeństwo. „W piątek po szkole mój synek powiedział mi, że jemu i jego przyjacielowi grożono nożem. Było to w czasie przerwy, kiedy dzieci bawiły się na szkolnym boisku. Wtedy podszedł do nich innych chłopiec, który grożąc nożem, powiedział, że nie wolno im się tu bawić” opowiada matka. „Mój syn i jego kolega odwrócili się i zaczęli uciekać z boiska. Wtedy chłopak rzucił się na niego, powalił na ziemię i przyłożył mu nóż do twarzy” kontynuuje Sacheen. Rodzice Ethana poszukują obecnie innej szkoły, do której chcą przenieść dziecko. „Nie chcę, by mój syn został zadźgany – nie mieliśmy wyboru, jak tylko zabrać go stamtąd. Szkoła powinna być miejscem bezpiecznym, takie sytuacje nie powinny się zdarzać. Mówię o tym, bo szkoły nie robią wystarczająco dużo, by temu zapobiec” dodaje. Dyrektor placówki Karen Marshall potwierdziła, że doszło do zdarzenia w jej szkole. „Obecnie uczeń, który groził nożem, jest obecnie zawieszony. Takie wydarzenia zdarzają się w naszej szkole bardzo rzadkie i zawsze są traktowane bardzo poważnie. Bezpieczeństwo naszych uczniów jest najważniejsze i chcę uspokoić rodziców, że nie tolerujemy takiego rodzaju zachowania” powiedziała Marshall. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Etaphop photo / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|