Szokująca słowa na temat Polaków w UK! 'Powinno się ich odesłać do domu!' |
Utworzony: piątek, 15 stycznia 2016 10:40 |
Polskie Centrum Pomocy w Spalding, prowadzone przez Dianę Gajek, zostało po raz kolejny zaatakowane i zniszczone. Wzburzona kobieta nazwała napastników szumowinami i powiedziała, że najchętniej wysłałaby ich do domów w Polsce.
r e k l a m a
Zobacz także:
Lokal, w którym mieści się Polskie Centrum Pomocy, nie ma szczęścia. Witryna biura i jego otoczenie regularnie pada ofiarą ataków ze strony pijanych przechodniów. Jednak w ubiegły czwartek, 7 stycznia, lokal, gdzie mieści się biznes Diany Gajek, został uszkodzony z zewnątrz jeszcze bardziej niż do tej pory. Tym razem zniszczony został plastikowy znak z nazwą biura, wyrwany niewielki maszt ze ściany oraz rozbita kamera miejskiego monitoringu znajdująca się niedaleko. Co gorsza na chodniku przed Centrum znajdowały się ludzkie odchody! Kał był również rozmazany na szybie biura! Diana Gajek była bardzo zdenerwowana przez to, co zrobiono z witryną jej miejsca pracy i jego okolicą. Kobieta oskarża o ten występek ulicznych pijaków, którzy często chronią się pod baldachimem zamontowanym przy budynku. Polka podejrzewa o napaść swoich rodaków. Kobieta wypowiedziała bardzo ostrą opinię na temat Polaków, którzy być może zniszczyli okolicę jej biura. - To są zasadniczo szumowiny i powinno się wysyłać je z powrotem do domu. Pobierają Jobseeker’s Allowance, jeśli mogą i piją. Normalni ludzie nie robią takich rzeczy i takie są po prostu fakty – powiedziała Diana Gajek. Według niej takie osoby dodatkowo psują reputację ciężko pracującym i dobrze zachowującym się Polakom mieszkającym na Wyspach. Joanna Tecław / POLEMI.co.uk Fot.: alice-photo / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|