piątek, 17 maja 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Carmarthenshire: Burza na Wyspach w sprawie ogłoszenia! Dotyczy Polaków!
Utworzony: czwartek, 12 marca 2015 15:44
Carmarthenshire: Burza na Wyspach w sprawie ogłoszenia! Dotyczy Polaków! W brytyjskich mediach zawrzało po ujawnieniu jednej z ofert pracy zamieszczonej przed podwykonawcę zatrudnianego przez władze walijskiego miasta Carmarthen. Oburzenie wywołał niewinny dopisek do wymagań stawianych ewentualnemu pracownikowi.

r e k l a m a




CWM Environmental to jedna z firm zajmujących się wywozem i recyklingiem śmieci w stolicy i okolicach hrabstwa Carmarthenshire, którą częściowo nadzoruje zatrudniająca ją rada miejska. Niedawno firma rozpoczęła poszukiwania pracowników do sortowni i w tym celu upubliczniła odpowiednie ogłoszenia, podaje serwis Wales Online.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie opis wymagań. Oprócz własnego transportu i zgody na pracę za minimalną stawkę godzinową (6,5 funta) pojawiło się w nich również zdanie, że "znajomość języka polskiego jest zaletą, ale nie jest wymagana".

Rzecznik walijskich konserwatystów, którzy obecnie stanowią mniejszość rady miejskiej Carmarthen obsadzonej głównie przez laburzystów, natychmiast skomentował sprawę. - To wyjątkowa próba zatrudniania imigrantów przez Partię Pracy kosztem walijskich i angielskich bezrobotnych. Ed Miliband [przewodniczący PP] obiecał karać agencje pracy, które próbują ciąć koszty zatrudnienia przyjmując imigrantów na najniższych stawkach. A tu rada miejska kierowana przez laburzystów oferuje pracę dla mówiących po polsku - to hipokryzja! - oburza się.

Władze miasta odcinają się od ogłoszenia twierdząc, że nie kontrolują wszystkich poczynań CWM Environmental. Potwierdza to główny manager firmy, John Rees. - Rada miasta nie może ingerować w wiele wykonywanych przez nas aktywności, w tym w politykę rekrutacyjną. Oferta została zamieszczona w imieniu jednego z naszych podwykonawców - mówi. - Około jedna trzecia naszych pracowników pochodzi ze wschodniej Europy, a większość z nich jest z Polski. To bardzo dobrzy i sumienni pracownicy. Ze względu na BHP wydaje się więc być rozsądnym, żeby nasi nowi pracownicy też byli w stanie porozumiewać się po polsku - dodaje.
r e k l a m a


Również John Atkinson z UKIPu nie rozumie afery, jaką rozpętali członkowie Walijskiej Partii Konserwatywnej. - Ta i inne oferty dla imigrantów, o które tak się oburzają to propozycje prac słabo płatnych, czyli dokładnie takich, które normalnie przyjmowaliby tylko ludzie bez żadnego wykształcenia i ci zdesperowani, od dawna pozostający na bezrobociu - podsumowuje.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Feng Yu / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Sindbad Travel
Autokarem po Europie, Wielkiej Brytanii i do Polski tanio,...

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...

Polska obsługa prawna w Szkocji
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

Pozostałe oferty

PUMA PUMA
PUMA to znana światowa marka i jeden z wiodących sklepów...
Dell Dell
Dell to wiodąca na rynku światowym marka komputerowa....
HotelClub UK HotelClub
Ponad 60000 hoteli i innych form zakwaterowania na całym...
thetrainline thetrainline
System rezerwacyjny, oferujący bilety kolejowe na...