Brytyjski Home Office sprawdzi Twoje dziecko! Praktyki urzędników na Wyspach SZOKUJĄ! |
Utworzony: wtorek, 01 listopada 2016 06:30 |
Brytyjski Home Office sprawdza dzieci imigrantów w Wielkiej Brytanii. Wszystko za pomocą szkolnych ankiet. Jednak urząd zaprzecza, by robił to w celach imigracyjnych i wyjaśnia, że takie zapotrzebowanie wynika ze względu na krajowy spis uczniów. Jednak nikt z Ministerstwa Szkolnictwa nie bierze za to odpowiedzialności. Media na Wyspach podkreślają, że praktyki urzędników są co najmniej szokujące.
r e k l a m a
Zobacz także:
Zgodnie z informacjami podanymi przez członka Departamentu Szkolnictwa, Nicka Gibbsa, Home Office domagał się ujawnienia danych w okresie od czerwca 2015 roku do września 2016 roku aż dwadzieścia pięć razy. Aktywiści zajmujący się działalnością na rzecz ochrony praw człowieka, wezwali rodziców do bojkotu ankiet przygotowywanych przez urzędników. Wypełnianie kwestionariuszy nie jest obowiązkowe, jednak w wyniku błędnej interpretacji przepisów przez szkoły, domagano się podania numerów paszportów uczniów. Co więcej, jak wcześniej podawała brytyjska prasa, w tegorocznych formularzach pojawiały się także pytania o religię i poziom znajomości języka. Nie wyjaśniono także tego, dlaczego niektórzy nauczyciele w przypadku braku odpowiedzi w ankietach, uzupełniają luki wg swojego uznania. Mimo zdecydowanego sprzeciwu opinii publicznej, Departament Szkolnictwa przekonuje, że zbieranie danych jest konieczne do uzyskania pełnego obrazu funkcjonowania systemu edukacji w Wielkiej Brytanii. Rzecznik ministerstwa zapewnił, że dostęp do danych osobowych jest ściśle kontrolowany, a kwestie prywatności są traktowane bardzo poważnie. Urzędnicy podkreślają także, że dane związane z narodowością i krajem urodzenia nie będą udostępniane Home Office, jednak Departament Szkolnictwa odmówił podania szczegółów umowy zawartej między urzędem a ministerstwem. Co więcej, zebrane informacje mają być przechowywane w innym systemie niż krajowa baza danych uczniów, co ma uchronić je przed ujawnieniem osobom niepowołanym. Odpowiedzialność za dane przejmują tym samym urzędnicy Home Office. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|