SZOK! Brytyjski rząd nie chciał, żebyśmy o tym wiedzieli! Koniec z darmowymi... |
Utworzony: środa, 30 marca 2016 15:06 |
Atmosfera skandalu wokół szkolnych posiłków rośnie. Najpierw brytyjski rząd "po cichu" zadecydował o zamknięciu programu dopłat na ciepłe lunche dla dzieci, a teraz wyszło na jaw, że w części szkół na Wyspach rodzice muszą wnosić opłaty za to, że ich dzieci przynoszą swoje jedzenie z domu.
r e k l a m a
Zobacz także:
Nie zostało ujawnione, o które dokładnie placówki chodzi. Pojawiło się natomiast wyjaśnienie, że pieniądze z opłat nałożonych przez szkoły są wykorzystywane na opłacenie sprzątaczek i opiekunów w placówkach. Przedstawiciel związku zawodowego nie kryje zaskoczenia tą sytuacją. - Teraz siedzenie w stołówce i rozpakowywanie własnych kanapek jest postrzegane jako jakaś dodatkowa opcja. To haniebne i szokujące - mówi Patrick Roach, generalny sekretarz NASUWT. O tych rewelacjach wypowiedział się rzecznik brytyjskiego ministerstwa edukacji. Nazwał je "absolutnie nieakceptowalnymi". - Jeśli szkoły wykorzystują jakieś luki w prawie, by ściągać od rodziców pieniądze, przeprowadzimy w tej sprawie śledztwo i zrobimy wszystko, by takie praktyki zostały zakończone - zapowiedział. Ujawnienie płacenia "haraczu" za przynoszenie własnego jedzenia przez dzieci nastąpiło niedługo po tym, jak upubliczniona została inna kontrowersyjna kwestia związana z posiłkami w szkołach. Pod koniec lutego wyszło na jaw, że brytyjski rząd "po cichu" i stopniowo zamyka program dopłat, które otrzymywały Infant Schools na zapewnianie uczniom darmowych ciepłych posiłków. W związku z tym, że wielu szkół nie stać na samodzielne finansowanie jedzenia dzieciom, ta decyzja oznacza najprawdopodobniej koniec darmowych posiłków dla uczniów wspomnianych placówek - nie będzie ich bowiem na to stać. Decyzja brytyjskich władz spotkała się z falą krytyki na Wyspach. Nie tylko dlatego, że najmniejsze szkoły stracą dofinansowanie, ale też przez to, że premier UK David Cameron chciał ukryć przed mieszkańcami tę zmianę. - Rząd niszczy swoje własne obietnice składane ciężko pracującym rodzicom i ich dzieciom, w których gwarantował zdrowe i pożywne posiłki w szkołach, aby pomóc uczniom w nauce – mówiła Sharon Hodgson, minister ds. dzieci z tzw. gabinetu cieni. Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk Fot.: Iakov Kalinin / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... | Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |