Hull: SZOK! Położyła się spać - obudził ją przeraźliwy płacz i krzyk dziecka! |
Utworzony: sobota, 19 marca 2016 21:21 |
Lucy Pinder spała w jednym łóżku ze swoim trzyletnim synkiem Josephem. Jej sen nagle przerwał przeraźliwy krzyk dziecka. Okazało się, że smartfon, który ładował się tuż przy niej, stanął w płomieniach.
r e k l a m a
Zobacz także: - Obudził mnie przeraźliwy płacz i krzyk dziecka. Wtedy w całym pokoju pojawiło się mnóstwo dymu – opowiada Lucy Pinder. - Przeraźliwy krzyk Josepha i zapach spalenizny były takie nierealne. Mój mąż początkowo pomyślał, że ktoś włamał się do naszego domu. Na szczęście szybko udało mu się opanować sytuację. Gdyby telefon ładował się pod moją poduszką, to i ja i mój syn bylibyśmy poważnie poparzeni. Następnego dnia kobieta odniosła smartfona do sklepu EE, gdzie kupiła go dwa miesiące wcześniej. Sprzedawcy odesłali urządzenie do fabryki Samsunga w Korei Południowej, gdzie miało być przeprowadzone śledztwo. Potentat elektroniczny odesłał Pinder nowy telefon i 1200 funtów na pokrycie kosztów wymiany mebli, które zostały zniszczone przez ogień. Rzecznik Samsunga uważa jednak, że produkowane przez nich telefony są bezpieczne. - Nie ma żadnych znanych nam zagrożeń wynikających z korzystania z modelu Galaxy S6. W przypadku tego incydentu bierzemy pod uwagę usterkę wywołaną przez klienta, ale nasze dochodzenie nie przyniosło jednoznacznych odpowiedzi. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Anchiy / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|