piątek, 27 czerwca 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |





























Polak leciał z powrotem do Wielkiej Brytanii, kiedy przyczepił się do niego Brytyjczyk - to co zrobił... Oj niektórym brakuje oleju w głowie...
Utworzony: czwartek, 23 sierpnia 2018 19:58
Polak leciał z powrotem do Wielkiej Brytanii, kiedy przyczepił się do niego Brytyjczyk - to co zrobił... Oj niektórym brakuje oleju w głowie... Brytyjczykom zdarza się pokazać od najgorszej strony, często w obecności Polaków. Tym razem jeden z nich, pijany i wulgarny, zwyzywał naszego rodaka i nazwał go tak, że dosłownie nikt w samolocie lecącym na Wyspy nie wiedział, co o tym myśleć.

r e k l a m a
Jak podaje Daily Mail, Polakom znów się oberwało – tym razem od pijanego Brytyjczyka. 51-letni Andrew Dean na pokładzie samolotu do Wielkiej Brytanii wypił trochę za dużo i puścił wodzę fantazji. Jego wybryk skończył się dla niego w sądzie. Uznany winnym rasistowskiego i zastraszającego zachowania zapłaci teraz karę.

Polakowi oberwało się w sposób przedziwny. Dean zaatakował go słownie, używając rasistowskich zwrotów, jednak najwyraźniej sądził, że Polak jest Pakistańczykiem, bo właśnie o Pakistańczyku mówił. W dodatku zwyzywał go używając słowa „paki”, którym obraźliwie określa się mieszkańców Pakistanu, Indii, Bengalu czy Sri Lanki. Przy okazji oberwało się też dwóm pasażerkom ze Szkocji. Kobieta, która siedziała obok, Anne Davies, wniosła zażalenie na mężczyznę.

51-latek to Brytyjczyk na stałe mieszkający w Niemczech, gdzie prowadzi własny biznes. W tym tygodniu stawił się w Magistrates Court w Manchesterze, gdzie przyznał się do obrażania Polaka i Szkotek i usłyszał wyrok – 785 funtów kary i 100 funtów rekompensaty dla Anne Davies.

Obrońca mężczyzny, Peter Buckley, powiedział, że Dean wyraził skruchę i przeprasza za swoje zachowanie. Wie, że za dużo wypił i zachował się w „sposób ohydny”. Obrońca podkreśla, że mężczyzna nie jest alkoholikiem, ale ma na swoim końce kilka ekscesów alkoholowych, a jego żona załatwiła już pobyt w specjalnej klinice w Niemczech.


Brytyjczyk niestety nie pamięta za wiele i nie wie czemu i kogo tak nazwał. Dodał także, że chciałby osobiście przeprosić wszystkich i jeśli tylko będzie ku temu okazja to z pewnością to zrobi. Chciałby również zrekompensować podróżnym swoje złe zachowanie. Na odchodne usłyszał od sędziego, żeby „wziął się do porządku”.


Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk
Fot.: Dmitriano Hanov / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


HOUSE
Firma HOUSE oferuje okna, rolety, drzwi, materiały budowlane oraz...

Empire Traininig Services
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki, Wywrotki, Walce,...

Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe
Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

Pozostałe oferty

Tłumacz Przysięgły UK (Biuro)
Tłumaczenia pisemne certyfikowane wg wymogów brytyjskich...
Konsultantka Avon w UK (Kosmetyki i perfumy)
Będąc konsultantką Avon nie musisz biegać z katalogami....
Novatech Novatech
Novatech to jeden z wiodących sklepów komputerowych w...