SKANDAL na brytyjskim lotnisku! Kraj w lockdownie, epidemia szaleje, a na lotnisku w UK... TO NIEWIARYGODNE! |
Utworzony: wtorek, 21 kwietnia 2020 16:44 |
Władze brytyjskie regularnie upominają mieszkańców Wysp o sotosowaniu się do zasad i pamiętaniu o ograniczeniach przemieszczania się i społecznego dystansowania. Jednak o samej epidemii wydaje się, że zapomniano na brytyjskim lotnisku, którym na Wyspy dostać się może każdy, niezależnie od stanu zdrowia.
r e k l a m a
Jak informuje Daily Mail, Brytyjczycy są wściekli po akcji zorganizowanej przez brytyjskich dziennikarzy, którzy obnażyli skandaliczny brak wymaganych procedur na lotnisku Heathrow w Londynie.
W momencie, gdy cały kraj jest w lockdownie, władze pilnują, by nikt nie łamał zasad, ludzie zostają w domach i ograniczony jest ruch, do Wielkiej Brytanii może przylecieć niemal każdy. A władze portu lotniczego nie sprawdzają, że czy dana osoba jest chora, skąd przylatuje, ani nie sprawdza temperatury podróżujących. Potwierdza to jedna z osób, które ostatnio na Heathrow przyleciały. To obywatel Iranu, Farzad Parhizkar, który przyleciał z Teheranu. Opisał on, że zanim wszedł do samolotu w swoich rodzinnym kraju, sprawdzono mu temperaturę, dokładnie przepytano, czy ma jakieś objawy chorobowe oraz zebrano dane adresowe, okres pobytu poza krajem, itp. Po wylądowaniu żaden z pasażerów jego lotu nie został w jakimkolwiek stopniu sprawdzony. Ludzie opuścili samolot, zebrali bagaże i wyszli z lotniska. Irańczyk podkreśla, że nie zauważył nigdzie nawet informacji o koronawirusie, a wszystko wyglądało, jakby świat nadal działał normalnie. Dziennikarze podkreślają, że brak kontroli dotyczył nie tylko lotu Parhizkara. Tego samego dnia na Wyspy przyleciały samoloty z Nowego Jorku, Waszyngtonu, Paryża, Madrytu czy Rzymu, czyli z miejsc, w których koronawirus sieje największe spustoszenie. Władze lotnisk oraz sami politycy tłumaczą, że w związku z koronawirusem zmniejszono liczby lotów - na Wyspy przylatuje około 70 procent mniej osób niż zwykle, natomiast sprzętu ściąganego do Wielkiej Brytanii drogą lotniczą jest o 200 procent więcej. Nadal zamknięta jest większość sklepów na terenie portu, jednak jak wskazują sami pasażerowie, nikt z pasażerów nie jest w żaden sposób testowany. To oznacza, że nie wiadomo nawet, czy kolejne chore osoby nie dostają się do Zjednoczonego Królestwa, pomimo tak skrupulatnych ograniczeń wprowadzanych przez rząd. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: 1000 Words / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
Ważna informacja dla osób pobierających benefity w UK! Jeśli nie zrobisz tego w wyznaczonym czasie to stracisz swoje pieniądze! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|