czwartek, 31 października 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Brytyjka spełniła ostatnie marzenie męża. Została wdową jeden dzień po ślubie...
Utworzony: piątek, 14 października 2016 15:50
Brytyjka spełniła ostatnie marzenie męża. Została wdową jeden dzień po ślubie... Załamana panna młoda opowiedziała światu o tym, jak słowa przysięgi małżeńskiej były ostatnimi wypowiedzianymi przez jej ukochanego. Brytyjka spełniła ostatnie marzenie swojego partnera, którym był ślub. Niestety śmiertelnie chory mężczyzna zmarł zaledwie dzień później.

r e k l a m a




Jak podaje Daily Mail, Sian Thomas była zamężna zaledwie przez jeden dzień, po tym jak jej mąż Jonathan zmarł na rzadki typ nowotworu. Para postanowiła znacznie przyspieszyć ślub, gdy okazało się, iż stan mężczyzny znacznie się pogarsza i nie zostało mu już wiele czasu. Oddany swojej ukochanej Jonathan zmarł w ramionach żony dzień po ceremonii ślubnej.

- Nigdy nie zapomnę uśmiechu na jego twarzy, gdy wypowiedział pełne słowa przysięgi. Jego przyrzeczenie było ostatnimi słowami, które usłyszałam z jego ust. Był świadomy przez resztę dnia, jednak zasnął i już się nie obudził – wyznała Sian.

Thomas postanowiła upamiętnić pierwszą rocznicę ślubu wielokilometrowym marszem wzdłuż Wielkiej Brytanii. Celem jej wędrówki było uzbieranie funduszy na leczenie wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, schorzenia, które doprowadziło do śmiertelnej odmiany nowotworu u 30-latka. Gdy u mężczyzny zdiagnozowano raka dróg żółciowych w lutym ubiegłego roku, para postanowiła się zaręczyć.

- Nie mógł mieć chemioterapii, jednak oznaczało to, że mógł przeżyć z nami jeszcze te kilka miesięcy. Jonathan niezwykle chciał żebyśmy wzięli ślub zanim umrze. Ślub został zarezerwowany na pewien czas do przodu, jednak gdy jego stan się pogorszył, wiedzieliśmy, że trzeba zmienić jego termin – powiedziała wdowa po Jonathanie.

- Zadzwoniliśmy i udało nam się wziąć ślub na kolejny dzień. Byli przy tym jego rodzice, reszta rodziny i przyjaciele. To było wyjątkowe – dodała.
r e k l a m a


Jonathan, który był oddanym fanem Celticu Glasgow, zebrał tysiące funtów poprzez organizację charytatywną klubu. Sian obecnie prowadzi marsz z Merthyr Tydfil, rodzinnej miejscowości zmarłego, do Celtic Park, gdzie dotrze 22 października, w 1 rocznicę jego tragicznej śmierci.


Mateusz Karciński / POLEMI.co.uk
Fot.: Grekov's / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Darius Roofing Services
Świadczę usługi dekarskie od 2008 roku. Zajmuje się naprawą...

Forklift Training School
Kursy i szkolenia na wózki widłowe w Wielkiej Brytanii - Forklift...
alt
TanieKosmetyki
Oferujemy największy wybór polskich marek kosmetycznych. Wygoda...

Eagle Transport
Firma z międzynarodową licencja transportową oraz członek...

Pozostałe oferty

Polska obsługa prawna w Szkocji (Odszkodowania i ubezpieczenia)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...
GORDON AND THOMPSON SOLICITORS (prawnicy)
Doświadczony zespół prawników z polsko-języczną obsługą...
eDreams eDreams
eDreams jest wiodącym internetowym biurem podróży w...
UK Office Direct UK Office Direct
Oferujemy ponad 25.000 produktów biurowych w niskich...