Coś niesamowitego! Brytyjczyk przez 60 lat udawał głuchego, tylko po to, żeby nie słuchać... Nie wiadomo – śmiać się czy płakać! |
Utworzony: poniedziałek, 22 kwietnia 2019 15:44 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Para związała się ze sobą, gdy oboje byli jeszcze bardzo młodzi. Potem przyszedł ślub, dzieci i tragedia – Barry ogłuchł, a następnie także przestał mówić. Żona robiła wszystko co w jej mocy, żeby ułagodzić sytuację, nauczyła się także języka migowego, aby umożliwić sobie kontakt z mężem. Wtedy jednak spadło na nich kolejne nieszczęście – mąż zaczął niedowidzieć. W końcu jednak jego oszustwo wyszło na jaw. Jedno z jego wnucząt znalazło w sieci nagranie dziadka, na którym Barry śpiewa piosenkę na wieczorze karaoke. Wcześniej mężczyzna utrzymywał, że tego wieczoru brał udział w imprezie charytatywnej. I tak oto upadła intryga ciągnąca się przez ponad 60 lat. Gdy żona dowiedziała się o całym kłamstwie, zażądała rozwodu. Barry Dawson przyznał przed sądem, że zrobił to wszystko, aby „nie musieć słuchać swojej żony”. Jak twierdzi Brytyjczyk, „to małżeństwo przetrwało tak długo tylko dlatego, że nie musiał słuchać zrzędzenia swojej żony, która przestała się do niego odzywać gdy zaczął udawać głuchoniemego”. „Przez dwa lata uczyłam się komunikacji przy pomocy rąk, ale gdy tylko zaczęło mi to całkiem nieźle wychodzić, Barry zaczął mieć kłopoty ze wzrokiem. Teraz myślę, że to też udawał” - powiedziała przed sądem żona mężczyzny. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: aastock / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|