Horror na Wyspach! Urzędnicy masowo odbierają Polakom dzieci, tymczasem... |
Utworzony: czwartek, 15 września 2016 10:17 |
Bardzo często słyszy się o przypadkach, kiedy brytyjscy urzędnicy z błahych powodów odbierają dzieci Polakom mieszkającym na Wyspach, tymczasem sami doprowadzili do śmierci dziecka. 19-miesięczna dziewczynka zmarła w kałuży własnych wymiocin. Mimo realnego zagrożenia, nie pozbawiono Brytyjki praw rodzicielskich, co doprowadziło do istnego horroru.
r e k l a m a
Zobacz także:
Mimo szeregu badań, nie udało się ustalić przyczyny śmierci dziecka. Zdaniem dr Nathaniela Cary'ego, prawdopodobne są dwie możliwości. Pierwsza to niedrożność dróg oddechowych, która spowodowała brak dostępu tlenu. Natomiast badania mózgu wskazują, że mógł być to atak padaczki. Jak powiedziała Gooch swojemu partnerowi, ich córka wyglądała "jakby miała za sobą 12 rund z Tysonem." Dramat dziewczynki zaczął się już tuż po jej narodzinach, wtedy to po raz pierwszy policja została powiadomiona o zaniedbaniach, których dopuszcza się matka - kobieta opiekując się dzieckiem była pijana. Rodzina Autumn była obserwowana przez służby socjalne od 2013 roku. Pracownicy socjalni stwierdzili, że rodzice dziewczynki są "niezdolni do krótkoterminowej lub długoterminowej opieki nad dzieckiem." Ojciec dziecka wyprowadził się wkrótce potem, a kobieta zaczęła zaniedbywać dziecko jeszcze bardziej. Pracownicy socjalni wnioskowali o umieszczenie dziewczynki w rodzinie zastępczej. Jednak sąd rodzinny w Luton odrzucił wniosek zalecając codzienne wizyty opieki społecznej. Do tragedii doszło zaledwie kilka tygodni od decyzji sądu. Kiedy Autumn umierała, toczyło się postępowanie odwoławcze. Jak powiedziała Claire Collins z Biggleswade Family Support, wniosek do sądu został złożony, ponieważ pracownicy socjalni nie zauważyli zmian w zachowaniu matki. "Brakowało uczuć między matką a dzieckiem. Kobieta się nie angażowała. Nie bawiła się z córką, nie zabierała do rówieśników" - mówiła Claire Collins. Alkohol i brak zaangażowania w wychowanie córki nie był jednak jedynym problemem Gooch. Jak mówił brat kobiety, na kilka tygodni przed śmiercią siostrzenicy, zaczął się obawiać, że jego siostra nadużywa marihuany. Kobieta została aresztowana pod zarzutami morderstwa i zaniedbania, jednak sprawa została wycofana. Matka dziecka, która ma problemy z alkoholem, nie pojawiła się na kolejnej rozprawie w sprawie śmierci córki. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: nattanan726 / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|