Horror rodziny w UK! Wybrali się samochodem na wycieczkę – wszystko szło gładko, ale w pewnym momencie do ich auta podszedł... I nie był to człowiek! |
Utworzony: niedziela, 29 lipca 2018 06:18 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Niedźwiedź potężnymi łapami zaczął uderzać w samochód, kawałek po kawałku odłupowując jego karoserię. Fragmenty auta zostały oderwane lub odgryzione, a znajdująca się wewnątrz rodzina krzyczała z przerażenia. Mallaney wielokrotnie używała klaksonu, by odstraszyć zwierzę i sprowadzić pomoc, jednak niedźwiedź nie reagował – podobnie jak pracownicy parku, który podobno "niczego nie słyszeli". ![]() "Nikt nie przyszedł nam na pomoc. Mówiono nam, że w sytuacji zagrożenia mamy trąbić i tak też zrobiliśmy, ale nikt sie nie pojawił" – mówi kobieta. Przedstawiciel parku przyznał nawet, że dokładnie w momencie zdarzenia niedaleko znajdował się patrol. Powód, dla którego nie zareagowali na prośbę o pomoc, pozostaje nieodgadniony. Rodzina miała ogromne szczęście, że niedźwiedź w końcu znudził się odrywaniem karoserii i poszedł poszukać innych wrażeń. Gdyby udało mu się dostać do środka, finał tej historii mógłby być nadzwyczaj krwawy. W odpowiedzi na zarzuty przedstawiciel parku przekazał, że incydent zostanie dokładnie zbadany. Dodał także jednak, że odwiedzający powinni mieć na uwadze, że "znajdują się w parku safari, a nie w zoo dla oswojonych zwierząt". Rodzinie zaoferowano specjalny program zwiedzania VIP, jednak Mallaney postanowiła z niego nie korzystać. "Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli kiedykolwiek wrócić do parku safari" – powiedziała. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: David Tadevosian / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|