Płacisz Council Tax? To lepiej usiądź - urząd wprowadza NOWE ZASADY! Pierwszy na Wyspach... MASAKRA! |
Utworzony: środa, 24 stycznia 2018 14:55 |
Ta informacja z pewnością nie ucieszy opłacających Council Tax. Urząd zadecydował o wprowadzeniu nowych, kontrowersyjnych zasad - jako pierwszy na Wyspach wprowadzi comiesięczny odbiór śmieci. Co więcej śladem tego urzędu zamierzają pójść Councile na terenie całego kraju.
r e k l a m a
Zobacz także:
We wrześni 2016 roku, 11 tys. gospodarstw na terenie zachodniej Walii wzięło udziało w programie pilotażowym, w ramach którego śmieci były wywożone raz na cztery tygodnie. Na jeden dom w Conway przypada 240-litrowy kubeł na śmieci komunalne, trzy zielone kosze na śmieci segregowalne i pojemnik na resztki jedzenia. Rodziny z dziećmi otrzymują dodatkowo niebieski kosz na pieluchy. Pojemniki na śmieci segregowalne, resztki i pieluchy są odbierane co tydzień, jednak kubły na śmieci komunalne - raz na cztery tygodnie. Projekt spotkał się z ostrą krytyką ze strony mieszkańców, którzy skarżyli się na fetor ze śmietników i wzrost liczby dzikich wysypisk. Decyzji Councilu sprzeciwił się również radny z ramienia Partii Pracy, Chris Hughes. Jak stwierdził: 'Politycy, którzy zamierzają w przyszłym roku podnieść podatek lokalny o 5 proc. mają obowiązek słuchania mieszkańców. Sprawy poszły za daleko. Mieszańcy mają płacić coraz więcej, mimo że otrzymują od urzędu coraz mniej'. W ubiegłym miesiącu odbyło się głosowanie dotyczące rozszerzenia programu pilotażowego na całe Conway, jednak wniosek został odrzucony. Mimo tego, urząd podjął decyzję o powrocie do tego pomysłu. Zdaniem urzędników, dzięki projektowi o 31 proc. spadła ilość odpadów z czarnych koszy, które trafiają na wysypisko. Władze spodziewają się również, że dzięki ograniczeniu wywozu śmieci, wrośnie odsetek osób segregujących śmieci. Conway nie jest jedynym Councilem, który wprowadza takie zmiany - zastanawiają się nad tym urzędy na terenie kraju, co oznacza, że wdrożenie comiesięcznego odbioru śmieci jest kwestią czasu. Jak podkreślają komentatorzy, władze nie wyciągnęły wniosków z sytuacji, która miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu. Z powodu strajku śmieciarzy, do którego doszło w związku z ograniczeniem wywozu śmieci, na ulicach miast zalegały sterty śmieci, co więcej zaczęły się w nich lęgnąć szczury i robactwo. Mimo apelu instytucji ds. ochrony zdrowia i ekspertów zajmujących się deratyzacją, prace nad ograniczeniem wywozu śmieci, są kontynuowane. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Yorkman / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|