Tragedia w Wielkiej Brytanii! Polacy na Wyspach toną we łzach! |
Utworzony: środa, 31 sierpnia 2016 20:25 |
Wielka Brytania nie może się otrząsnąć po tragedii, której ofiarą padł 40-letni Polak, Arkadiusz Jóźwik. Mężczyzna został zabity, ponieważ rozmawiał ze swoim przyjacielem po polsku. Zapłakani Polacy wspominają mężczyznę i nie mogą uwierzyć, w to co się stało.
r e k l a m a
Zobacz także:
Także brat Arka nie może się pogodzić ze zbrodnią. Jak mówił, Arek był bardzo rodzinnym człowiekiem, chociaż nie miał własnych dzieci, dużo czasu spędzał z bratankami. Także jego znajomi wypowiadali się o nim bardzo ciepło. Tym bardziej nieprawdopodobny jest powód morderstwa. - Dotychczas oglądaliśmy telewizję, coś słyszeliśmy o atakach na Polaków, ale kiedy bezpośrednio to nas dotyka, to cała perspektywa się zmienia. Ciężko będzie po tym tutaj żyć, patrzeć na siebie - mówiła jedna z koleżanek ofiary. W miejscu gdzie doszło do ataku, lokalna społeczność i Polacy mieszkający w Harlow składają kwiaty. W sobotę ulicami Harlow ma przejść marsz jedności zorganizowany przez przyjaciół ofiary. Właściciel lokalnego sklepu "U Polaka" Jacek Góra, chce ma miejscu zdarzenia położyć polską flagę z podpisami mieszkańców, jak mówił, chce w ten sposób uczcić pamięć zmarłego, który był jego klientem. - Po prostu stał i jadł pizzę, a oni zaatakowali go z takiego powodu. Arek nie mówił dobrze po angielsku. Rodzice powinni porozmawiać ze swoimi dziećmi, one w ogóle się nie kontrolują. Jeden zaczyna, dołącza do niego następny, zaraz potem 10, 12 osób atakuje - mówił Radosław, brat ofiary. Jak dotąd, policja zatrzymała sześciu nastolatków w wieku 15-16 lat, pięcioro zostało wypuszczonych za kaucją. Ponownie zostaną przesłuchani 7 października. Szósty pozostaje w areszcie i czeka na przesłuchanie. Sprawę skomentował wiceminister sprawiedliwości, Paweł Jaki: "Gdyby okazało się, że była to napaść na tle narodowościowym, to oznaczałoby że musimy poszukać szerszego rozwiązania w relacjach z Wielka Brytanią. Być może, państwo brytyjskie powinno włożyć więcej pracy w to, by pokazać wkład osób naszej narodowości w tamtejszy rozwój gospodarczy." Policja w Harlow wprowadziła dodatkowe środki bezpieczeństwa, aby zapobiec kolejnym atakom na Polaków. Sprawa monitorowana jest także przez polskie MSW i Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak podały brytyjskie media, grupa nastolatków najpierw wyzywała Polaków, później pobiła i zostawiła nieprzytomnych przed lokalem Mr Luigi’s. Nieprzytomni mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Jóźwik z poważnymi urazami głowy trafił do Princess Alexandra Hospital. Kiedy jego stan stał się krytyczny, przewieziono go do Addenbrooke’s Hospital w Cambridge, gdzie zmarł. Drugi mężczyzna (43 l.) w ciężkim stanie ze złamaną ręką trafił do Princess Alexandra Hospital, z którego został już wypisany. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Yorkman / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Osteopatia, Kręgarz, Masaż Leczniczy, Fizjoterapia Dorosłych i Dzieci Gabinet Osteopatii, Kręgarz i Chiropraktyk oraz Masaż Leczniczy i... |