wtorek, 19 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Brytyjska służba zdrowia odmówiła... SZOK! Rodzice na Wyspach w furii!
Utworzony: sobota, 19 listopada 2016 14:16
Brytyjska służba zdrowia odmówiła... SZOK! Rodzice na Wyspach w furii! O Brytyjskiej służbie zdrowia i jej niekompetencji mówi się w mediach bardzo dużo. Tym razem jednak, zostały przekroczone wszystkie granice - rodzicom poważnie chorego dziecka odmówiono karetki, ponieważ generuje to zbyt duże koszty. Z powodu lekkomyślności pracownika służby zdrowia, zaledwie kilka godzin później, szanse na przeżycie dziecka wynosiły 50 proc. Takie zachowanie i jego konsekwencje wywołały u rodziców prawdziwą furię.

r e k l a m a




Brytyjskie media obiegła dziś historia rodziców noworodka, którzy zaniepokojeni pogarszającym się stanem zdrowia dziecka, zadzwonili do poradni z pytaniem, czy powinni wezwać karetkę. W odpowiedzi usłyszeli, że ambulans 'jest zbyt drogi'.

Sian Martin (21 l.) i jej partner Daniel Jones (32 l.) z Greenfield, Flintshire nie mieli pojęcia, jak zostaną potraktowani, chcąc uzyskać pomoc. Kiedy ich dwumiesięczny syn zaczął mieć trudności z oddychaniem, postanowili zadzwonić do poradni. Jak mówili, aż pięć razy próbowali się skontaktować z placówką Betsi Cadwaladr’s University.

Kiedy w końcu pracownik odebrał telefon, rodzice opisali stan syna i zapytali, czy są wskazania do wezwania pogotowia. W odpowiedzi usłyszeli, że 'karetka jest zbyt drogim rozwiązaniem', mimo że usta dziecka zaczynały sinieć, kiedy chłopiec leżał na brzuchu. Rodzicom doradzono, aby skontaktowali się ponownie z placówką, kiedy 'stan dziecka się pogorszy'. Operator zasugerował także, żeby rodzice wezwali taksówkę, jeśli potrzebują transportu.

Jednak o 2.45 nad ranem, rodzice zadzwonili na pogotowie. Karetka pojawiła się po 15 minutach. Chłopiec został natychmiast przewieziony do Ysbyty Glan Clwyd, a następnie do Children’s Hospital w Liverpoolu. Badania wykazały, że Tecwyn miał dziurę w przeponie i część jelita miażdżyła lewe płuco, które naciskało na serce popychając je w prawą stronę. Chłopiec musiał być natychmiast operowany, zabieg trwał pięć godzin. Chłopcu dawano 50 proc. szans na przeżycie.
r e k l a m a


Po operacji, chłopczyk musiał spędzić dziewięć dni w szpitalu, teraz wraca do zdrowia. Rodzice Tecwyna złożyli już formalną skargę na poradnię Betsi Cadwaladr’s University. Jak powiedział rzecznik placówki, 'nie może ona odpowiadać za opiekę nad indywidualnym pacjentem'. Rzecznik wyraził także ubolewanie, że poradnia nie spełniła oczekiwań rodziców.


Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk
Fot.: Yorkman / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Eagle Transport
Firma z międzynarodową licencja transportową oraz członek...

Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...

m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

Kardas Productions
Zajmujemy się promocją firm w social media, pomagając naszym...

Pozostałe oferty

Suncamp Holidays Suncamp Holidays
Suncamp holiday oferuje ponad 280 kempingów w 15 krajach...
JS Insurance JS Insurance
Ubezpieczenia turystyczne i inne w najlepszej cenie....
Natura Beauty Lab (Kosmetyki i perfumy)
Kosmetyki Naturalne marek Polskich i zagranicznych!...
PUMA PUMA
PUMA to znana światowa marka i jeden z wiodących sklepów...