Rodzicu na Wyspach! Jest śmiertelnie niebezpieczne i masz to w domu! |
Utworzony: sobota, 24 września 2016 07:47 |
Nasze domy są pełne niebezpiecznych substancji, jednak czasami nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia. W Wielkiej Brytanii lekarze zanotowali wzrost poparzeń spowodowanych jednym z bardzo popularnych w domach przedmiotów. Lekarze apelują do rodziców o szczególną ostrożność.
r e k l a m a
Zobacz także:
Jeszcze dziesięć lat temu, podobne przypadki był rzadkością, zdaniem chirurgów, gwałtowny wzrost liczby poparzeń ma związek ze zwiększeniem się popularności i dostępności małych, okrągłych litowych baterii. Kolejnym powodem poparzeń, jest brak izolacji, co ułatwia ich połknięcie. Poza tym, co zdaniem lekarzy nie jest bez znaczenia, przypominają cukierki. Mimo że baterie są bardzo niepozornych rozmiarów, połknięcie ich może skończyć się poważnymi komplikacjami zdrowotnymi, a nawet śmiercią. Świadczą o tym przypadki hospitalizowanych dzieci. Jednym z takich dzieci jest trzyletnia Valeria z Północnej Irlandii. Bateria od zegarka utknęła w przełyku dziewczynki. Valeria wymiotowała i nie chciała jeść, po pięciu dniach bateria wypaliła dziurę w jej przełyku i tchawicy. Trzylatka spędziła na specjalistycznym leczeniu w Great Ormond Street Hospital dziewięć miesięcy i nadal wymaga szczególnej opieki. Lekarze zrobili w jej szyi otwór, do której podłączona jest specjalna torba, w której zbierają się ślina i inne płyny - bez tego dostawałyby się do płuc. Ofiar jest znacznie więcej. Jest nią zaledwie półtoraroczne dziecko. Mimo że lekarze usunęli baterię po trzech godzinach - niemowlę musi być karmione przez sondę pokarmową. Inne dziecko zwymiotowało pół litra krwi po tym, jak połknęło baterię. Dwukrotnie było odsyłane ze szpitalu. Dziewczynka zmarła. Jeden z lekarzy zdiagnozował u niej krwotok z nosa. Zdarzały się także przypadki dzieci, które wkładały baterie do nosa lub uszu, co powodowało groźne stany zapalne. Lekarze zaapelowali do rodziców o zachowanie szczególnej ostrożności i trzymanie baterii w miejscu niedostępnym dla dzieci. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Antoine2K / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|