Silne ataki kaszlu coraz częstsze w UK! NHS narzeka na poziom szczepień! |
Utworzony: piątek, 25 kwietnia 2025 16:08 |
![]() r e k l a m a
Jak informuje Mirror, jeszcze kilka lat temu uznawany był za rzadkość – dziś krztusiec wraca do statystyk zachorowań z zaskakującą siłą. Choroba ta, znana z charakterystycznego, napadowego kaszlu z piskliwym wdechem, dotyka przede wszystkim najmłodszych. W 2024 roku w Wielkiej Brytanii zanotowano ponad 14 tysięcy przypadków – dla porównania, rok wcześniej były to liczby trzykrotnie niższe.
Eksperci wskazują, że jedną z głównych przyczyn jest spadająca liczba szczepień wśród dzieci. Od czasu pandemii COVID-19, kiedy wiele rutynowych procedur medycznych zostało zakłóconych, poziom wyszczepienia przestał osiągać bezpieczny próg 95%. Tymczasem tylko przy takim wskaźniku działa tzw. odporność zbiorowa – kluczowa dla ochrony niemowląt i osób z osłabioną odpornością. Zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Stanach Zjednoczonych zauważalny jest wzrost nieufności wobec szczepień. W 2023 roku wskaźniki szczepień wśród przedszkolaków w USA osiągnęły najniższy poziom od dekady. Dr Ericka Hayes z Children's Hospital of Philadelphia ostrzega, że kiedy spadamy poniżej progu odporności populacyjnej, ryzykujemy powrotem chorób, które przez dekady były pod kontrolą. Krztusiec to tylko wierzchołek góry lodowej. UKHSA, czyli brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia, informuje także o rosnącej liczbie zachorowań na odrę. W 2024 roku potwierdzono aż 2836 przypadków – to niemal ośmiokrotnie więcej niż rok wcześniej. Choroby zakaźne, wcześniej praktycznie wyeliminowane, ponownie stają się realnym zagrożeniem. Choroba rozprzestrzenia się drogą kropelkową – wystarczy kichnięcie czy kaszlnięcie osoby zakażonej w towarzystwie innych. Początkowe objawy przypominają przeziębienie, ale z czasem rozwija się uporczywy, charakterystyczny kaszel, który może utrzymywać się tygodniami. U niemowląt krztusiec może prowadzić do groźnych powikłań, w tym zapalenia płuc, a nawet śmierci. Programy szczepień, takie jak MMR (odra, świnka, różyczka), wprowadzone w Wielkiej Brytanii w 1988 roku, przyniosły spektakularne efekty. Jeszcze przed ich wdrożeniem liczba przypadków odry wynosiła nawet 800 tysięcy rocznie. Dzięki szczepieniom WHO ogłosiła eliminację tej choroby w Wielkiej Brytanii w 2017 roku. Niestety, dziś jesteśmy świadkami odwrotnego trendu. Specjaliści apelują do rodziców, by nie zwlekali z decyzją o szczepieniach. Dzieci powinny otrzymywać dawki ochronne zgodnie z kalendarzem NHS. Zaniedbania w tym zakresie mogą prowadzić do kolejnych fal zachorowań i przeciążenia systemu zdrowia. Jak zauważył Richard Pebody z UKHSA – koszt braku czujności może być bardzo wysoki, zarówno dla jednostki, jak i całej służby zdrowia. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Pixel-Shot / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|