niedziela, 24 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom
| Birmingham: SZOK! Ciężarnej Polce z Wielkiej Brytanii odebrano wszystkie dokumenty! Rząd wprowadzi nowe regulacje! |
| Utworzony: czwartek, 25 lutego 2016 08:01 |
Ciężarna kobieta z Polski była przez pół roku zmuszana do pracy w Wielkiej Brytanii na wysypisku śmieci. Osoby, które ściągnęły ją na Wyspy, planowały sprzedać jej dziecko. Uratowała się dzięki zasięgowi Wi-Fi.
r e k l a m a
Zobacz także:
- Zabrano nas na śmietnisko, gdzie pracodawcy odebrali nam wszystkie dokumenty i karty bankowe. Zabierali też nasze wypłaty. Przenoszono nas z jednego miejsca do drugiego. Karmili nas starym, zepsutym jedzeniem. Oszczędzali na nas, jak tylko mogli – opowiada kobieta. Para nie znała angielskiego i nie potrafiła w żaden sposób poprosić kogokolwiek o pomoc. Kobieta dopiero w Wielkiej Brytanii dowiedziała się, że jest w ciąży. - Musieliśmy robić wszystko, co nam kazali. Kto się nie słuchał, ten nie dostawał jedzenia. Najgorzej było, jak byłam w piątym miesiącu ciąży. Byliśmy tak głodni, że wyjadaliśmy resztki ze śmietników. W końcu znaleźliśmy miejsce, gdzie robili kanapki. Wyjadaliśmy te stare, które wyrzucali. Gang, który przetrzymywał Polaków, zmniejszył liczbę godzin pracy kobiety, kiedy dowiedział się o jej ciąży. - Mimo że oczekiwałam dziecka, to cały czas chudłam. Czułam się coraz gorzej. W końcu dali mi mój telefon. Udało mi się złapać zasięg Wi-Fi i wysłałam wiadomość moim znajomym w Irlandii. Powiedziałam im, co się dzieje. Policja odnalazła nas trzy dni później – opowiada. Uratowani zostali w kwietniu 2015 roku. Przewieziono ich do Manchesteru. Ciężarna Polka spotkała się z położną, która stwierdziła, że przez ciągły głód, dziecko nie mogło się poprawnie odżywiać w łonie matki. Wtedy też poinformowano ją, że gang pozwolił jej mniej pracować, bo planował sprzedać noworodka. - Pracowała z nami inna ciężarna kobieta. Kiedy urodziła, gang zabrał ich gdzieś i już nigdy więcej ich nie widziałam – mówi. Obecnie para mieszka w Polsce. Ich syn ma sześć miesięcy i jest zdrowy. Nie wniesiono żadnych oskarżeń i nikogo nie zatrzymano w tej sprawie. Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe regulacje, które pomogą walczyć z handlem ludźmi i sprzedażą dzieci na terenie Wysp. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Heroc / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
ZOBACZ NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
NAJNOWSZE INFORMACJE
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Najlepsze atrakcje turystyczne w UK
|
|
|
|
|
|
Poradniki
|
|
|
|
|
|
PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE
Pozostałe oferty
Konsultantka Avon w UK (Kosmetyki i perfumy)Będąc konsultantką Avon nie musisz biegać z katalogami....
GORDON AND THOMPSON SOLICITORS (prawnicy)Doświadczony zespół prawników z polsko-języczną obsługą...