DRAMATYCZNY wypadek w UK! Mężczyzna wjechał w 10-latka i uciekł zostawiając chłopca w makabrycznym stanie! |
Utworzony: poniedziałek, 11 listopada 2024 19:22 |
Do dramatycznego wypadku doszło w Anglii - mężczyzna wjechał w 10-letniego chłopca elektrycznym rowerem, po czym uciekł z miejsca zdarzenia zostawiając dziecko w absolutnie makabrycznym stanie.
r e k l a m a
Jak informuje Mirror, w Loughborough (Leicestershire) dziesięcioletni Carter Ralph doznał poważnych obrażeń twarzy, kiedy został potrącony przez elektryczny rower, który poruszał się z dużą prędkością. Do zdarzenia doszło, gdy chłopiec bawił się na hulajnodze przed swoim domem. Jego matka, Nadine Ralph, nie może uwierzyć, że rowerzysta nie zatrzymał się, by udzielić pomocy po potrąceniu.
Nadine, która była w domu w chwili wypadku, usłyszała przeraźliwy krzyk swojego syna i natychmiast wybiegła na zewnątrz. Jak opowiada, była zszokowana, widząc krew na twarzy Cartera i na chodniku. - Wyglądało to, jakby został brutalnie pobity. Jego nos praktycznie wisiał, bo był bardzo mocno przecięty, a jedno oko było całkowicie zasłonięte przez opuchniętą powiekę - opowiada matka chłopca. Świadkowie, którzy szybko pojawili się na miejscu zdarzenia, potwierdzili, że rowerzysta odjechał, pozostawiając 10-latka w bardzo ciężkim stanie. Zgodnie z realcją Nadine jej syn miał rozległe siniaki na klatce piersiowej, co może wskazywać, że kierownica roweru uderzyła go z dużą siłą, przez co rowerzysta prawdopodobnie stracił równowagę i spadł z pojazdu. Po zdarzeniu Carter trafił do szpitala, gdzie przeszedł dwie operacje. Ze względu na poważne obrażenia twarzy wymagał zszycia nosa, ust i powieki. Lekarze oceniają jego stan jako stabilny, ale podkreślają, że pełne otwarcie uszkodzonego oka może potrwać jeszcze kilka miesięcy. Nadine wyraziła swoje oburzenie faktem, że rowerzysta odjechał, nie interesując się stanem jej syna. - To nieludzkie. Kto zostawia dziecko w takim stanie - pyta matka. Uważa również, że rower mógł być zmodyfikowany i osiągać większe prędkości niż legalne 15.5 mili na godzinę, co mogło doprowadzić do tak poważnych obrażeń. Elektryczne rowery zyskują na popularności, a wzrost ich liczby wiąże się z rosnącą liczbą incydentów drogowych. W Wielkiej Brytanii takie rowery muszą mieć moc silnika nie większą niż 250 watów i wspomagać jazdę jedynie do prędkości 15.5 mph. Modele, które przekraczają tę prędkość bez pomocy rowerzysty, muszą być rejestrowane jako motorowery. Leicestershire Police potwierdza, że sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze prowadzą śledztwo, rozmawiając z rodziną Cartera oraz analizując nagrania z kamer w okolicy. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Jaromir Chalabala / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|