Utworzony: środa, 30 maja 2018 21:19 |
Po przeczytaniu tego newsa już nigdy nie puścisz swojego dziecka na plac zabaw w Wielkiej Brytanii. Dziecko, 11-letni chłopiec, zwyczajnie bawił się w parku, aż tu nagle wydarzyło się coś, od czego rodzicom zmroziło krew w żyłach. Potem był już tylko szpital i modlitwa o zdrowie.
r e k l a m a
Zobacz także:
Do zdarzenia doszło w Quinton Pool, Cheylesmore. Strzykawki pozostawiane tu przez narkomanów są właściwie czymś powszechnym. Mieszkańcy donoszą, że pojawiają się one już w ledwie kilka dni po czyszczeniu parku i kubłów – od dłuższego czasu. „Wszyscy jesteśmy przerażeni. To wydarzyło się w poniedziałek, a wciąż czekamy na wyniki testów” - mówi ciotka pechowego chłopca. „Łowiliśmy ryby, potem [chłopiec] poszedł oglądać żaby. Nagle podbiegł do mnie wraz z moją siostrą i okazało się, że ma w ręce igłę. Ktoś kazał nam natychmiast zadzwonić do szpitala. To miejsce jest ogólnie dostępne, chodzą tam nie tylko dzieci, ale też wędkarze i spacerowicze. Wszystkim teraz mówię, żeby unikali tego rejonu” - relacjonuje dalej kobieta. W następstwie wydarzenia lokalne władze zorganizowały na miejscu akcję poszukiwawczą, by pozbyć się zgromadzonych igieł. Nic to nie dało – w ledwie kilka dni później igły pojawiły się znowu. Miejscowy Council zapewnił, że od tej pory okolica będzie nieustannie monitorowana. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: straight8photography / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Pakuj walizki i wybierz się z nami do najbardziej romantycznego miasta na świecie! W tym mieście warto się zgubić! |
|
|
|
|
|
|