KRWAWA masakra w UK! W środku dnia, na ruchliwej ulicy SKATOWANO Polkę - wszystko na oczach jej dzieci! |
Utworzony: poniedziałek, 13 sierpnia 2018 14:28 |
W Wielkiej Brytanii po raz kolejny doszło do krwawej masakry, której ofiarą padła Polka i jej dzieci. Kobietę na ruchliwej ulicy najpierw zwyzywano, a potem skatowano na oczach jej dzieci. Kiedy te stanęły w jej obronie, atak skierowano w ich stronę. Jak opisuje, gdyby nie jej sąsiedzi, już dawno mogłaby nie żyć.
r e k l a m a
Zobacz także:
Do zdarzenia doszło w Tipton, w hrabstwie West Midlands. Kobieta w mediach społecznościowych opisała zajście, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. „Coraz częściej czytam czy słyszę o pobiciach, atakach… na naszych rodaków w UK na tle rasistowskim itp. Nie przypuszczałam, że przytrafi się to mi i moim dzieciom… brak słów…” zaczyna swój wpis pani Anna. W dalszej części wpisu czytamy, że do ataku doszło, gdy wracała z dziećmi do domu. Napastniczkami były miejscowe kobiety, które najpierw zaczęły wyzywać panią Annę, od „polskich k***w” i krzyczeć, że ma „wracać do Polski”. Na obraźliwych komentarzach i wyzwiskach się jednak nie skończyło. Kobiety są znane miejscowym głównie przez rasistowskie poglądy i negatywne nastawienie do Polaków. Kiedy kobieta weszła na ulicę, na której mieszka, nagle dostała pięścią w twarz. „Jedna z nich szła za nami, gdy już doszliśmy na naszą ulicę, odwróciłam się i dostałam pięścią w twarz, zaczęła się bójka. Gdy leżałam z nią na ulicy nagle dobiegło z 15, może więcej kobiet, młodych, starszych i dostawałam z każdej strony” opisuje kobieta. W obronie pani Anny stanął jej syn, który również został zaatakowany. Ucierpiały również jej córki, które były popychane i wyzywane. Widząc, co się dzieje, syn Polki pobiegł szukać pomocy u sąsiadów. „Mój syn pobiegł do sąsiadów, walił w drzwi, że zabiją mu mamę. Gdyby nie sąsiedzi mogłoby mnie już nie być” relacjonuje kobieta. Sąsiedzi pani Anny, którzy ją ratowali to głównie Anglicy. Kobieta jest im bardzo wdzięczna i mocno im dziękuje za uratowanie życia. Gdy również sąsiedzi stanęli w obronie pani Anny, jedna z atakujących ją kobiet „podbiegła do sąsiada i powiedziała, że to Polka”. „A co, Polki można bić, wyzywać itp.?” pyta pani Anna. Wiadomo, że „te rzeczy dzieją się od dawna, a policja nic z tym nie robi”. „Te kobiety chodzą wolno i śmieją mi się w twarz” opisuje pobita Polka. Przekonuje, że to nie pierwszy atak rasistowski, którego ofiarą padła. „Mieszkam w Tipton prawie pięć lat i podobne sytuacje dzieją się notorycznie. Wieczne pobicia dzieci, wyzywanie. Parę tygodni temu nawet zostałam obrzucona workami z wodą” - powiedziała kobieta. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: igorstevanovic / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Paczki do Polski - AngliaPolska.pl ✔️ Paczki z Anglii, Szkocji, Walii do Polski £23.99 za 24.5kg -... |