ALE AFERA! Zobaczcie, jak się załatwiła pracująca na Wyspach Polka... Brytyjskie media rozpisują się o tym, co zrobiła! |
Utworzony: niedziela, 02 czerwca 2019 19:56 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Okazało się, że kobieta publikowała na Instagramie fotki przedstawiające ją wraz z podopiecznym kliniki, w której pracuje. Na samych zdjęciach nie dzieje się nic złego – ot, uśmiechnięta dziewczyna pozuje ze zwierzętami, niestety mowa o zwierzętach, często chorych, a nawet tych, które niedługo mają zostać uśpione. I robił to bez wiedzy i zgody właścicieli. Royal College of Veterinary Surgeons przeprowadziło w Londynie specjale posiedzenie. To chyba pierwszy raz w historii, kiedy weterynarz został ukarany za zdjęcie ze zwierzęciem. Niestety specjalna komisja orzekła, że jeden ze sfotografowanych z Polką psów wygląda na zestresowanego, do tego właściciel psa, gdy to zobaczył, był zszokowany. W sumie Natalia umieściła zaledwie sześć zdjęć z pupilami. Właścicielom niestety bardzo się to nie spodobało – niektórzy byli nawet „absolutnie zdruzgotani”. Z jednej strony dziewczyna nie zrobiła nic złego, tym bardziej, że w mediach społecznościowych informuje swoich fanów o kwestii zdrowia i praw zwierząt. Z drugiej strony raczej nikt nie chciałby zobaczyć swojego na przykład zmarłego już psa w towarzystwie obcej kobiety na jakimś profilu internetowym. Strokowska została kiedyś uznana najgorętszym lekarzem weterynarii na świecie, ale panel, który zebrał się aby przedyskutować tę sprawę, uznał, że działa to na jej niekorzyść i że jej „entuzjazm do mediów społecznościowych przewyższył obowiązek uzyskania zgody na publikację”. Zdaniem komisji zdradziła ona zaufanie pacjentów i ich opiekunów i dlatego nie pracuje już w lecznicy, w której powstały zdjęcia. Uznano, że Polka nie dba o interesy właścicieli, a jedynie o swoje własne. Dodano także, że lekarza weterynarii, chirurga weterynarii, obowiązuje tajemnica zawodowa – nie może on zdradzać informacji o swoich pacjentach osobom trzecim, chyba, że otrzyma na to zgodę. Swoim działaniem podważyła kompetencje wszystkich weterynarzy i naruszyła zaufanie publiczne do tej profesji. To nie pierwszy raz, gdy Polka została ukarana – wcześniej sześć lecznic na Wyspach ukarało ją za to, że praktykowała, a nie była zarejestrowana w Royal College of Veterinary Surgeons. Strokowska przeprosiła za dwoje zachowanie i powiedziała, że zazwyczaj prosi o zgodę na publikację tego typu zdjęć. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: The Art of Pics / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
| ![]() Rzym na weekend. Jak zorganizować udaną wycieczkę do wiecznego miasta - przelot z UK, hotel, zwiedzanie... |
|
|
|
|
|
|