Wimbledon: Polacy skatowali 55-latka. Mężczyzna uszedł z życiem i pomaga policji! |
Utworzony: piątek, 15 sierpnia 2014 13:34 |
Kilka dni temu informowaliśmy o włamaniu do luksusowego mieszkania w jednej z dzielnic Londynu. Czwórka Polaków skatowała mężczyznę, który trafił w ciężkim stanie do szpitala. Brytyjczyk cudem uszedł z życiem i pomaga policji w nakryciu sprawców.
r e k l a m a
Zobacz także:
Nie spodziewali się jednak, że na górnym piętrze w apartamencie przebywa ktoś jeszcze. Dzieci właścicieli w wieku ok. 20 lat, zamknęły się w pokoju i zadzwoniły na policję. Funkcjonariusze zjawili się na miejscu kilka minut później i udało im się aresztować dwoje z włamywaczy. Pozostała dwójka uciekła z mieszkania. Zostali nagrani przez kamery przemysłowe, ale policja jak dotąd ich nie odnalazła. Po kilku zabiegach pobity mężczyzna powoli wraca do zdrowia. Co najważniejsze, odzyskał mowę i powoli powraca mu wzrok. Okazuje się, że 55-letni wykładowca dokładnie pamięta całe zdarzenie i swoimi informacjami może pomóc policji w namierzeniu dwóch zbiegłych sprawców. Jego rodzina martwi się teraz jednak bardziej o jego zdrowie niż o los włamywaczy. - Gdy to się zaczęło, myślałem tylko o mojej żonie i córce, aby nic im się nie stało – mówi pobity Paul Kohler. - Mężczyźni bili mnie tak, żeby zabić. Gdy dostałem pierwsze uderzenie pomyślałem, że straciłem oko, bowiem całkiem oślepłem. Potem było już tylko gorzej. Na szczęście nic nie stało się mojej żonie. A córka wraz z chłopakiem zamknęli się w pokoju i zadzwonili po policję. To dzięki nim żyję – wspomina zdarzenie 55-latek. W napadzie brało udział czterech Polaków. Dwóch z nich zbiegło z miejsca zdarzenia, ale pozostali dwaj nie mieli tyle szczęścia. Stanęli już przed sądem i odpowiedzą za włamanie i spowodowanie poważnych uszkodzeń ciała. Oskarżeni to 23-letni Paweł H., który nie ma stałego miejsca zamieszkania oraz 32-letni Mariusz T., mieszkaniec Tooting w południowym Londynie. Jeśli chodzi o Polaków, którym udało się uciec, cały czas trwają ich intensywne poszukiwania. Policja udostępniła nowe nagranie z kamery przemysłowej, na którym widać jednego z nich. Śledczy apelują do wszystkich świadków o pomoc w odnalezieniu sprawców. W tej sprawie można kontaktować się pod numerem 101, 020 8649 3159 oraz 0800 555 111. Nowe nagranie z kamery przemysłowej: Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
| Ostrzeżenie dla kierowców w UK - można dostać mandat w wysokości tysiąca funtów! Dotyczy również Polaków na Wyspach! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|