Londyn: MASAKRA! W tych dniach lepiej nic nie planuj - za to przygotuj się na problemy! Władze już są przerażone! |
Utworzony: środa, 12 sierpnia 2015 10:22 |
Pracownicy metra demonstrują swoje niezadowolenie, co do ostatnich decyzji o uruchomieniu nocnych linii. Szykują kolejne dwa 24-godzinne strajki w ciągu jednego tygodnia. Na razie nie widać końca ciągnących się negocjacji.
r e k l a m a
Zobacz także:
Mieszkańcy stolicy Wielkiej Brytanii wylewają swoje żale na Twitterze, opisując zachowanie strajkujących jako żart. Przez przerwy w pracy podziemnej kolei, ludzie będą musieli szukać alternatywnych środków transportu. Mick Cash, sekretarz generalny związku Rail, Maritime and Transport stwierdził, że protestujący nie odpuszczą. - Pracownicy metra wyraźnie pokazują, że są zdeterminowani, aby chronić swoją obecną równowagę pomiędzy pracą a życiem. Z całą sytuacją nie radzi sobie burmistrz Londynu, Boris Johnson. Jego rzecznik powiedział: - Władze związku wydają się nieugięte. Burmistrz jest przerażony ciągłymi niepowodzeniami w rozmowach. A przecież tym pracownikom zaproponowano sprawiedliwe, rozsądne i hojne oferty. Mogą dostać duże podwyżki i bonusy. Do tego dochodzi zapewnienie, że nikomu nie będziemy kazać pracować większej liczby godzin niż obecnie. Dyrektor operacyjny London Underground, Steve Griffiths, wzywa związki do spokojnej debaty, ale jednocześnie podkreśla, że obecne warunki są bardzo dobre i nie mogą zapewnić im jeszcze większych podwyżek i zatrudnienia większej liczby pracowników. Maszyniści mają otrzymać bonus wysokości 500 funtów oraz zapewnienie, że nikt ich nie zmusi do pracy w nocy. Jednak za każdą zmianę nocną otrzymają 200 funtów więcej. - Pracownicy są wściekli, że ich pretensje są ignorowane, zarówno przez burmistrza, jak i urzędników. Nikt ze strony London Underground nie poczynił jakichkolwiek kroków, aby dojść do konsensusu. Dlatego nie mamy innego wyboru, musimy strajkować - mówi Cash. Sekretarz Transport Salaried Staffs' Assocition, Manuel Cortes, twierdzi, że do zamknięcia sprawy brakuje zdecydowanego działania władz. - Czas, aby burmistrz Johnson wziął się do roboty i pobrudził sobie ręce. Jeżeli nie przejdzie do konkretnych decyzji w negocjacjach, to przerwy w funkcjonowaniu metra mogą się znowu przedłużyć. Musi przestać odgrywać rolę Poncjusza Piłata. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Bikeworldtravel / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
ZŁA wiadomość dla osób, które mieszkają w wynajmowanych domach i mieszkaniach w UK! W przyszłym roku... |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... | Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |