Park Royal: SZOK! Kupił pieczywo w Asdzie. Po tym, co w nim znalazł wylądował na ostrym dyżurze! |
Utworzony: poniedziałek, 28 września 2015 15:24 |
Mike Draycott z Londynu kupił w sklepie Asda zapakowane bułeczki po przecenie. Kiedy ich spróbował, zorientował się, że smakują inaczej niż zazwyczaj. Okazało się, że upieczono w nich mysie odchody!
r e k l a m a
Zobacz także:
- Kupiłem bułki po przecenie w środę wieczorem. W czwartek usiadłem sobie przy biurku i zacząłem je jeść. Pomyślałem sobie, że mają "oryginalny" smak. Nigdy czegoś podobnego wcześniej nie jadłem. Nagle zobaczyłem małe czarne dodatki w środku. Początkowo pomyślałem, że to kminek, ale wtedy zdałem sobie sprawę, że jem mysie odchody! - opowiada Draycott. Dzięki swojej pracy, mężczyzna miał odpowiednią wiedzę na temat niebezpieczeństw związanych z odchodami gryzoni, zwłaszcza szczurów. Skontaktował się z NHS i został natychmiast odesłany na ostry dyżur. - Byłem w szoku, panikowałem i czułem się obrzydliwie. W końcu zjadłem kupy gryzoni! Bałem się, że to mogły być odchody szczura. Pracuję w ochronie środowiska i często ostrzegam ludzi przez szczurzymi fekaliami, które doprowadzają do śmiertelnych chorób, np. leptospirozy. Po skontaktowaniu się z radą miejską w Ealing, rozpoczęto dochodzenie w sprawie bułek z niespodzianką. Rzeczniczka rady poinformowała o tym sklep, który dobrowolnie zamknął swoją piekarnię od 11 do 21 września. Draycott przyznaje, że Asda nie przeprosiła go i nie oddała mu pieniędzy. - Jestem szczerze zniesmaczony. Zadzwoniłem do nich z zażaleniem, a oni nie chcieli ze mną rozmawiać. Chciałbym dostać jakąś rekompensatę. Zamiast wykorzystać wieczór dla siebie, spędziłem go na ostrym dyżurze i musiałem wyjść szybciej z pracy. Rzeczniczka potwierdziła, że klient najpierw skontaktował się z radą, a nie ze sklepem. - Wszystkie sprawy, którymi zajmują się organy zewnętrzne, traktowane są w sposób poufny. Nie dzielą się oni informacjami, dopóki śledztwo nie zostanie ukończone. Jeżeli jednak poszkodowany skontaktuje się z nami bezpośrednio, nasi pracownicy na pewno mu pomogą. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Nils Versemann / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
| Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|