SZOK! Matki uciekają do Polski - urzędnicy chcą im odebrać dzieci! |
Utworzony: wtorek, 19 września 2017 13:40 |
Wiele matek ucieka do Polski w celu znalezienia bezpiecznego schronienia. Bezlitośni urzędnicy na potęgę odbierają matkom ich dzieci. W głowie się nie mieści, co jest przyczyną takiego zachowania urzędów. O szokującej sprawie głośno jest ostatnio w polskich mediach.
r e k l a m a
Zobacz także:
Polskie media podały informację o niecodziennej sytuacji, która ma miejsce w kraju. O azyl w Polsce właśnie ubiega się kobieta z Norwegii. Przyczyną tej prośby jest prześladowanie, jakie dotknęło ją i jej rodzinę w jej własnym kraju. Urzędnicy państwowi chcą odebrać jej dziecko. Silje Garmo i jej córka Eiry szukają bezpiecznego schronienia przed norweskim urzędem do spraw opieki nad dziećmi zwanym Barnevernet (BV). Silje nie jest pierwszą kobietą uciekającą z Norwegii do Polski. Tuż po niej o pomoc poprosiły też inne osoby. Kobieta przyznała, że o Norwegii mówi się „ostatnie komunistyczne państwo nowoczesnego świata” i teraz osobiście doświadczyła dlaczego. „Ten kto się sprzeciwia władzy, jest wysyłany do psychiatry i pozbawiany wszelkich praw. To jest dla mnie bardzo smutne, bo zawsze byłam bardzo dumna z Norwegii. Mój przodek pisał norweską konstytucję, a ja z tego kraju muszę uciekać” - powiedziała Silje. Eiry nie jest pierwszym dzieckiem, które urząd chce odebrać Norweżce. Wcześniej już do tego doszło i Barnevernet zabrał jej obecnie 12-letnią córkę. Wszystko z powodu donosu, w którym ktoś stwierdził, że kobieta nadużywa leków przeciwbólowych i jest „chaotyczna” oraz zmęczona. Jak twierdzi, nikt nawet nie przeprowadził żadnego dochodzenia. Polskie media donoszą, że sprawa zabierania dzieci przez norweskie władze jest nagminna, jednak zazwyczaj dotyczy kobiet ubogich, imigrantów, czy też osób pochodzących z „nizin społecznych”. Z artykułu wynika, że Silje jest wykształcona i całkiem dobrze zna się na prawie i realiach. Po odebraniu jej pierwszego dziecka, przebieg ciąży był cały czas monitorowany przez Barnevernet. Próbowano znaleźć jakiekolwiek dowody pokrywające się z danymi z donosu – bezskutecznie. To jednak nie przekonało urzędu, dlatego kobieta zdecydowała się uciec z kraju i szukać pomocy. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Quintanilla / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|