piątek, 26 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













'Brexit to nie dyskryminacja'? 'Normalnie żyjącym i pracującym imigrantom nic nie grozi'? Tak? To sami zobaczcie, co zrobiła NORMALNYM imigrantom firma powiązana z premierem Borisem Johnsonem!
Utworzony: wtorek, 20 sierpnia 2019 15:49
'Brexit to nie dyskryminacja'? 'Normalnie żyjącym i pracującym imigrantom nic nie grozi'? Tak? To sami zobaczcie, co zrobiła NORMALNYM imigrantom firma powiązana z premierem Borisem Johnsonem! Wszyscy ci, którzy sądzili, że brexit nie oznacza dyskryminacji, zaś normalnie pracujący imigranci nie muszą się niczego obawiać – byli w błędzie. Najlepszym przykładem jest to, co swoim pracownikom zrobiła firma powiązana z brytyjskim premierem.

r e k l a m a




O sprawie piszą praktycznie wszystkie brytyjskie media. Członkowie londyńskiego klubu Mayfair, działającego przy 5 Hertford Street, zostali dosłownie zmieszani z błotem przez londyńskie media za wykorzystywanie imigrantów, uchylanie się od obowiązków pracodawców i niezapewnienie im podstawowych praw, w tym podstawowego wynagrodzenia.

A tak się akurat składa, że Mayfair Club, którego właścicielem jest Robin Birley, jest organizacją stale przekazującą pieniądze na kampanie probrexitowe. Jego członkowie przekazali przeszło 250 tysięcy funtów na kampanię UKIP oraz 20 tysięcy funtów na kampanię Borisa Johnsona podczas walki o fotel premiera.

Zgodnie z tym co podała organizacja Independent Workers Union of Great Britain (IWGB), Mayfair Club zawiesiło w prawach aż 8 pracowników na stanowiskach pomocników kuchennych. Powód? Chcieli oni uznania swoich praw do wypłaty chorobowego, jak również zażądali, aby firma rozpoczęła w końcu wypłacać im wynagrodzenia w wysokości Living Wage.

"Pracujący przy 5 Hertford Street mieli bardzo proste żądania wobec swoich pracodawców, mianowicie nie chcieli być traktowani jak brudne naczynia, których zmywaniem się zajmują. Odpowiedzią zarządu klubu była próba zastraszenia ich i doprowadzenia do zwolnienia. Jeśli Robin Birley potrafi przekazać 250 tysięcy funtów na cele statutowe rasistowskiej partii, powinien też móc zapłacić swoim pracownikom" – powiedział Henry Chango Lopez, rezydent IWGB.
r e k l a m a


Właściwie wszyscy członkowie klubu powiązani są z partią UKIP lub też najbardziej nacjonalistycznym skrzydłem Partii Konserwatywnej. Częstym gościem w klubie jest – a przynajmniej bywał – premier Boris Johnson. Pozostaje więc zadać sobie pytanie, jak traktowani będą po brexicie Polacy na Wyspach i ile prawdy jest w oświadczeniu Johnsona o szacunku do imigrantów. Szczególnie w sytuacji, gdy sam przykada rękę do ich wykorzystywania.


Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk
Fot.: / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...

TONIO MIĘDZYNARODOWE PRZEKAZY PIENIĘŻNE
TONIO - Przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii do Polski i z...
DFDS Seaways
DFDS Seaways
Masz auto i wybierasz się do Polski? Wybierz relaksującą morską...
PurpleParking
PurpleParking
PurpleParking jest największym w Wielkiej Brytanii systemem...

Pozostałe oferty

eDreams eDreams
eDreams jest wiodącym internetowym biurem podróży w...
Higher Nature Higher Nature
Higher Nature jest znaną brytyjską marką specjalizującą...
GORDON AND THOMPSON SOLICITORS (prawnicy)
Doświadczony zespół prawników z polsko-języczną obsługą...