UK: Pół miliona ludzi wciągniętych w nielegalny proceder. To coraz większy problem! |
Utworzony: wtorek, 15 października 2013 09:16 |
W Wielkiej Brytanii coraz większym problemem stają się domowe hodowle marihuany. Już w setkach tysięcy domów w całym kraju kwitnie ten proceder. W wielu z nich wspierany jest przez gangi narkotykowe.
r e k l a m a
Zobacz także:
Dilerzy wiedzą, że unikną więzienia, jeśli policja znajdzie w ich hodowli maksymalnie dziewięć roślin. Jednak już taka liczba sadzonek pozwoli uzyskać co najmniej 40 tys. funtów z ich sprzedaży. Dane te wywołały złość wśród członków organizacji antynarkotykowych, które oskarżają policję o brak reakcji na to, co się dzieje. Nikt nie potrzebuje aż tyle na własny użytek. Ci ludzie powinni trafić przed sąd. Każdy rozsądny człowiek wie, że przyłapani ludzie hodują rośliny po to, by sprzedawać marihuanę – grzmi Mary Brett z Cannabis Skunk Sense. Sprawą zajęli się także reporterzy stacji ITV. W swoim programie dokumentalnym dowiedli, że obecnie 80 proc. marihuany zużywanej w całym kraju jest także tutaj produkowana. Jeszcze kilka lat temu było to 65 proc. Jedna z samotnych matek, która została dotknięta przez bedroom tax, a obecnie w tej dodatkowej sypialni hoduje marihuanę, powiedziała mi, że dzięki temu zarabia o wiele więcej niż wynoszą cięcia w jej zasiłku na mieszkanie – mówi Conor Woodman, jeden z realizatorów programu. Z policyjnych statystyk wynika, że w 2008 roku funkcjonariusze miesięcznie odkrywali 252 hodowle. W ubiegłym roku liczba ta wyniosła już aż 656. W samym hrabstwie Merseyside znajduje się dziennie dwa domy, w których ktoś trudni się pielęgnacją sadzonek, z których powstaje nielegalna substancja. Raport sporządzony przez Drug Monitoring Unit pokazuje, że obecnie liczba hodowców wynosi całym kraju ponad pół miliona. Oznacza to, że w co 44 domu jest plantacja. Policjanci tłumaczą, że gangi narkotykowe przerzuciły się z ogromnych magazynów produkcyjnych na mniejsze. Mogą one powstać w ciągu zaledwie kilku godzin. Często wykorzystywane są do tego wynajęte nieruchomości, które po jakimś czasie porzucane są wraz z niezapłaconymi ogromnymi rachunkami za energię elektryczną. Wśród sąsiadów podejrzenia powinny wzbudzić zasłonięte okna, gorące ściany, skraplająca się para wodna, ostry zapach. Policjanci używają kamer termowizyjnych, by sprawdzić, czy w podejrzanym domu działają lampy przyspieszające wzrost roślin. W północno-zachodniej Anglii ostatnio coraz częściej notuje się strzelaniny spowodowane przez narkotykowe grupy. W sierpniu londyńska policja przejęła marihuanę o wartości 2.6 mln funtów i w związku z tym aresztowała 350 osób. Scotland Yard poinformował, że zamknął 37 plantacji i skonfiskował ponad 2.7 tys. roślin, sporą ilość pieniędzy oraz broń. Członkowie organizacji antynarkotykowych mówią, że w całym kraju coraz większa liczba osób trafia do szpitala z problemami na tle psychicznym, które ujawniają się u nich po paleniu marihuany. W ciągu ostatnich trzech lat liczba ta podwoiła się. Program, który zrealizowała telewizja ITV zostanie wyemitowany 16 października o godzinie 23:05. Marta Jurkiewicz / POLEMI.co.uk © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Podróż na słoneczną ‘kocią wyspę’ i do królestwa Afrodyty! To miejsce oczaruje Cię wszystkim, co ma do zaoferowania! |
|
|
|
|
|