Ryanair uderza w pasażerów! Szokująca i OGROMNA opłata za lot z Wielkiej Brytanii! |
Utworzony: piątek, 05 maja 2017 18:54 |
Tanie linie lotnicze z założenia mają za niską cenę umożliwić przelot bez dodatkowych kosztów czy specjalnych usług. Niestety, jak się okazuje, przewoźnicy potrafią boleśnie uderzyć w pasażerów. Personel Ryanaira nieźle zaszalał i nałożył szokującą i ogromną opłatę na jedną z pasażerek, która planowała wybrać się na krótki urlop z Wielkiej Brytanii na Ibizę. W efekcie, posiadając na lot opłacony bilet, kobieta nawet nie wsiadła na pokład.
r e k l a m a
Zobacz także:
Leah obciążono kwotą ponad tysiąca funtów, gdy chciała zmienić dane na bilecie z koleżanki na swoje. Cała sytuacja sprawiła, że została dosłownie bez grosza i bez możliwości opłacenia czynszu. Opłata, którą na nią nałożono była dziesięciokrotnie wyższa, niż zazwyczaj kosztuje ta usługa. Dwudziestosześciolatka powiedziała, że przez całą sytuację miała mnóstwo nieprzyjemności. Cała sprawa zaczęła się, gdy Leah zadzwoniła do linii Ryanair po kilku nieudanych próbach zmiany danych online. To wtedy kobieta została obciążona niepoprawną kwotą za usługę. Podczas rozmowy z operatorem dowiedziała się, że z jej konta zniknęło ponad tysiąc funtów. „Nagle zrobiło się cicho i nikt po drugiej stronie słuchawki nie zgłaszał się. Po kilku minutach operatorka powiedziała: popełniłam błąd” - zrelacjonowała poszkodowana. Okazało się, że zamiast pobrać 110 funtów, operatorka podała kwotę 1100 funtów. Kobiecie obiecano, że pieniądze wrócą na konto w ciągu kilku minut, ale tak się nie stało. Leah musiała złożyć oficjalne zażalenie i wypełnić formularze. Ryanair obiecał skontaktować się z nią w ciągu czterech tygodni. „To nie dziesięć funtów, nawet sto, tylko tysiąc. Zostawili mnie dosłownie bez grosza przy duszy, a mam na utrzymaniu dwuletnie dziecko” - dodała kobieta. Sam bilet na lot kosztował jedynie 40 funtów. Leah miała lecieć tamtego dnia na Ibizę, ale bez tych pieniędzy było to niemożliwe. Rzecznik prasowy linii Ryanair powiedział: „Przepraszamy za wszelkie niewygody spowodowane tym pisarskim błędem, który okazał się wyjątkowo dużą pomyłką. Pieniądze już zostały zwrócone i powinny znaleźć się na koncie poszkodowanej w ciągu pięciu dni roboczych. W razie problemów należy kontaktować się ze swoim bankiem”. Z kolei rzecznik banku Natwest powiedział, że po zleceniu przelewu przez Ryanair pieniądze najpierw zostały zablokowane, by otrzymać potwierdzenie od linii, że przelew w wysokości 1100 funtów to w tym przypadku normalna procedura. „W trakcie badania sprawy, okazało się, że przewoźnik nie do końca dopełnił transakcję, ale także nie anulował jej. Jednak teraz możemy potwierdzić, że przelew został odblokowany i bezpiecznie dotarł na konto poszkodowanej”. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: InsectWorld / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |