Zaczęło się także w UK! Żarty się skończyły i ludzie wyszli na ulice – teraz można się już tylko modlić! |
Utworzony: niedziela, 07 czerwca 2020 14:33 |
Także w Wielkiej Brytanii żarty się skończyły, a rozwścieczony tłum wyszedł na ulice. Jak powszechnie wiadomo, w takich sytuacjach jest już za późno na dialog – teraz można się jedynie modlić o to, aby sytuacja nie zaczęła wyglądać tak, jak w Stanach Zjednoczonych.
r e k l a m a
O sprawie pisze Metro. Protestujący przeciwko rasizmowi wyszli dziś na ulice miast w całej Wielkiej Brytanii – jest to częścią ogólnoświatowych protestów po śmierci George'a Floyda, zabitego przez policję w Stanach Zjednoczonych.
Pomimo tego, że brytyjski rząd zaapelował o unikanie zgromadzeń – wpłynie to negatywnie na walkę z pandemią koronawirusa – na Parliament Square zebrały się tłumy protestujące przeciwko brutalności policji wobec osób czarnoskórych. W środę tysiące zebrały się w Hyde Parku wzywając do równości rasowej, śpiewając „Black Lives Matter” i „No Justice, No Peace”. Aktor z serii „Gwiezdne wojny”, John Boyega, wygłosił przemówienie, w którym oddał hołd ludziom poległym w walce z systemowym rasizmem. Na wczorajszej konferencji prasowej przy Downing Street sekretarz zdrowia Matt Hancock wezwał do unikania demonstracji, ponieważ nadal obowiązują zasady dystansu społecznego. Powiedział wówczas: „Jak wielu z was jestem przerażony śmiercią George'a Floyda. Rozumiem, dlaczego ludzie są głęboko zdenerwowani. Ale wciąż mamy do czynienia z kryzysem zdrowotnym, a koronawirus pozostaje realnym zagrożeniem”. Został jednak zignorowany. Niektórzy z wczorajszych protestujących znaleźli się pod siedzibą Home Office, odpowiedzialnego za działania policji w Wielkiej Brytanii. Dziś protesty ruszają pod amerykańską ambasadę. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|