UK: W porę zauważyła niepokojące oznaki u swojego synka - uratowała mu tym życie! |
Utworzony: sobota, 20 sierpnia 2016 09:49 |
Pewna Brytyjka zauważyła u swojego 3-miesięcznego synka niepokojące oznaki. Gdyby wtedy nie zareagowała, chłopiec już by nie żył. To może być przestroga dla rodziców. Warto reagować szybciej, nawet jeśli lekarze uważają, że nic nie grozi naszemu dziecku.
r e k l a m a
Zobacz także:
Na początku lekarze podejrzewali, że to tylko niegroźna infekcja. Niestety, badania wykazały, że sytuacja jest bardzo poważna – mały Arlee cierpiał na zapalenie opon mózgowych. Jego stan szybko się pogarszał, w ciągu zaledwie kilku godzin paluszki u dłoni i stóp dziecka stały się sine. Pojawiło się ryzyko konieczności przeprowadzenia amputacji. Na szczęście szybka reakcja matki i wczesne rozpoczęcie leczenia ograniczyło rozprzestrzenianie się wirusa w ciele niemowlaka, co pozwoliło uratować jego kończyny. Maluch spędził tydzień w szpitalu zanim jego stan w pełni się ustabilizował. W najbliższej przyszłości konieczne będą dalsze badania, które pozwolą ustalić, czy choroba nie spowodowała żadnych długoterminowych konsekwencji. - Kiedy wróciliśmy tego dnia do domu, wiedziałam, że z Arlee jest coś nie tak. Mój mały, zawsze uśmiechnięty chłopczyk był bardzo słaby. Kiedy dowiedziałam się, że ma zapalenie opon mózgowych, byłam zdruzgotana. Bardzo bałam się, że mój synek umrze. To cud, że udało się uratować jego rączki i nóżki. Jestem bardzo wdzięczna lekarzom i personelowi szpitala, którzy zrobili wszystko, aby uratować moje dziecko – powiedziała bohaterska matka, Leah Edge. Mateusz Karciński / POLEMI.co.uk Fot.: Vikulin / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... |