KRWAWA RZEŹ w domu polskiej rodziny w Wielkiej Brytanii! Matka skonała na oczach dziecka! |
Utworzony: piątek, 26 stycznia 2018 17:00 |
W domu polskiej rodziny w Wielkiej Brytanii doszło do krwawej rzezi. Kiedy jedno z dzieci otworzyło drzwi do domu i zobaczyło dzieje się w środku, zaczęło krzyczeć z przerażenia. Matka chłopca skonała na jego oczach.
r e k l a m a
Zobacz także:
36-letnia Polka, osierociła trójkę dzieci - chłopca oraz dwie dziewczynki. Przerażony czternastolatek - syn Polki, wybiegł z domu, by zaalarmować sąsiadów, którzy od razu zorientowali się, że coś jest nie tak po krzykach. Nastolatek mówił, że jego „mama leży na podłodze we krwi”. Jeden z sąsiadów, również Polak, natychmiast zadzwonił po policję i pogotowie. Policja na miejsce zdarzenia przyjechała w ciągu kilku minut. Kiedy funkcjonariusze weszli do domu, odnaleźli tam 35-latka, który został natychmiast aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Okazuje się, że był nim mąż ofiary – Zbigniew L. Mężczyzna miał niewielkie obrażenia ciała. Na ciele jego żony odnaleziono wiele ran kłutych. Mężczyzna stanął dziś przed sądem i nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Jednak brak polskiego tłumacza podczas rozprawy sądowej oznacza, że nieprzyznanie się do winy nie jest formalne i Polak zostanie o to zapytany jeszcze raz. Adwokat Polaka potwierdza, że jego klient nie przyzna się do winy. Polak rzekomo został zmuszony do samoobrony. Sędzia wyznaczył kolejną rozprawę na 21 maja 2018 roku. Do tego czasu oskarżony o zabójstwo żony Zbigniew L. będzie przebywał w areszcie policyjnym. Monika przyjechała do Wielkiej Brytanii z dziećmi i mężem Zbigniewem, prawdopodobnie najpierw oboje pracowali w fabryce karmy dla zwierząt, a na kilka miesięcy przed zabójstwem, znalazła ona zatrudnienie w hotelu. Według brytyjskich mediów przed tragedią mąż zwierzał się znajomym, że żona wyprowadziła się od niego i zabrała ze sobą dzieci. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|