wtorek, 30 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Koszmar w firmie zatrudniającej wielu polskich imigrantów w UK! Na miejsce podjeżdżają karetki pogotowia!
Utworzony: piątek, 10 czerwca 2016 10:02
Koszmar w firmie zatrudniającej wielu polskich imigrantów w UK! Na miejsce podjeżdżają karetki pogotowia! Afera wokół Sports Direct nie cichnie na Wyspach. W związku z przesłuchaniami właściciela firmy zatrudniającej wielu polskich imigrantów na jaw wychodzą kolejne, przerażające szczegóły dotyczące panujących tam warunków pracy - o jednym z nich zrobiło się szczególnie głośno.

r e k l a m a




Poniżej przekazujemy pełną treść komunikatu:
Zgodnie z informacjami podawanymi przez The Guardian, 30-letnia Polka zatrudniona - jak wielu innych naszych rodaków - w Sports Direct (SD) przeżyła w swojej pracy prawdziwy koszmar. Panująca w magazynach "kultura strachu" i wykorzystywania pracowników doprowadziła do tego, że młoda kobieta urodziła swoje dziecko w toalecie.

Miało to miejsce w 2014 roku w Shirebrook (Derbyshire). Według serwisu, który przypomniał o tej dramatycznej historii, zwierzchnicy nie zezwolili jej na pojechanie do szpitala mimo tego, że wiedzieli o jej stanie - Polka była w zaawansowanej ciąży i mówiła im, że źle się czuje.

Wyszło również na jaw, że praca w Sports Direct jest naprawdę niebezpieczna, a karetki pogotowia podjeżdżające na miejsce w celu interwencji to dla pracowników niemal codzienność. Jak wylicza serwis TVP Info w samym magazynie, w którym rodziła Polka, w ciągu ostatnich 3 lat miało to miejsce ponad 100 razy!

To jednak nie koniec. Ci z pracowników, którym udało się przetrwać bez wypadku, i tak musieli pracować w dramatycznych warunkach. Wielu z nich otrzymywało wynagrodzenie poniżej minimalnej stawki godzinowej, do tego za jakiekolwiek "przewinienia" obcinano im część pensji.

W magazynach - których na samych Wyspach jest około 400 - wprowadzono też brutalny system kar. Za 6 upomnień wyrzucano z pracy. Można je było dostać m.in. za (nawet usprawiedliwione) spóźnienie, rozmawianie w czasie pracy, a nawet wzięcie wolnego dnia z powodu choroby. Straszenie zwolnieniem było zresztą stałym elementem praktyk w magazynach.

Po latach wyzysku (pracownicy SD nazywają magazyny "gułagami") i nagłaśniania sprawy przez brytyjskie i zagraniczne media, sytuacją w końcu zainteresowały się najwyższe władze. W tym tygodniu przed komisją parlamentarną stanął właściciel firmy, Mike Ashley.
r e k l a m a


Potentat tłumaczył się, że "nie jest w stanie panować nad wszystkim" i że faktycznie mogło dojść do pewnych zaniedbań. Obiecał również, że pracownikom, którzy otrzymywali wynagrodzenie poniżej minimalnej stawki obowiązującej w UK, zostaną wypłacone rekompensaty. Sprawa nabrała jednak takiego tempa, że jest nadzieja, iż na tym się nie skończy.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Yorkman / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

alt
PerfectBodyShape.co.uk - Suplementy diety UK (Oferta specjalna)
PerfectBodyShape.co.uk to sklep interentowy w Wielkiej Brytanii,...

Sindbad Travel
Autokarem po Europie, Wielkiej Brytanii i do Polski tanio,...

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...
MOLSO - Polski Fryzjer
MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie, modelowanie,...

Pozostałe oferty

Suncamp Holidays Suncamp Holidays
Suncamp holiday oferuje ponad 280 kempingów w 15 krajach...
Promod Promod
Promod jest jedną z czołowych firm z branży...
Budget Air Budget Air
Wyszukiwarka i porównywarki cen biletów lotniczych,...
Empire Traininig Services (Szkoły i kursy)
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki,...