Londyn: Skandal w Wielkiej Brytanii! Tak żyją islamscy terroryści na Wyspach! |
Utworzony: poniedziałek, 06 lipca 2015 17:12 |
Lider grupy terrorystycznej od wielu lat żyje ze swoją rodziną w zachodnim Londynie. Hani al-Sibai od 15 lat unika deportacji i żyje na koszt państwa w wartym 1 mln funtów domu!
r e k l a m a
Zobacz także:
Zwolennik "walki z niewiernymi" (dżihadu) mieszka ze swoją żoną i 5 dziećmi w wartej 1 mln funtów nieruchomości w Ravenscourt Park. Zaledwie kilka dni po brutalnej masakrze brytyjskich turystów w Tunezji 54-letni fanatyk religijny, wygrzewał się na słońcu przed swoim domem. Zapytany przez dziennikarzy mężczyzna, który jest podejrzewany o wyłudzanie zasiłków, o to, jak zamierza usprawiedliwić fakt, że "doi" brytyjską opiekę społeczną, bezczelnie odpowiedział "zapytajcie o to Davida Camerona, a nie mnie". Według śledztwa Daily Mail Al-Sibai pobiera z żoną co najmniej 48 tys. funtów rocznie w zasiłkach omijając obecny limit 26 tys. dzięki temu, że oboje są upoważnieni do otrzymywania disability living allowance. Islamski ekstremista ma nawet przed swoim domem, za który czynsz płacą podatnicy, wydzielone, prywatne miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych. W sobotę 4 lipca wśród brytyjskich władz wybuchło zamieszanie z powodu terrorysty. Keith Vaz, szef komisji specjalnej Home Affairs napisał już w tej sprawie do Minister Spraw Wewnętrznych Theresy May żądając wyjaśnień w sprawie tego, dlaczego Al-Sibai nie został jeszcze deportowany z UK. - To niesamowite, że rząd próbuje, ale wciąż nie może usunąć z kraju kogoś, kto ma tak niepokojące powiązania - powiedział dyplomatycznie Vaz. Nieco bardziej stanowczo wspiera go parlamentarzysta Peter Bone. - To jest coś, co doprowadza mnie i moich wyborców do szału. Oczekuję, że Home Office (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych) zadziała w tej sprawie szybko. Ten człowiek powinien być deportowany i musi się z tym liczyć - mówi. Hani al-Sibai jest wymieniany jako jedna z kluczowych wpływowych postaci w tunezyjskiej grupie terrorystycznej Ansar al-Sharia. To z niej wywodzi się Seifeddin Rezgui, a dowódcą jest Ben Hassine, który zaplanował masakrę w Tunezji i najprawdopodobniej również wrześniowy zamach z 2001 roku na World Trade Center w USA. W świetle ostatnich wydarzeń z tunezyjskiej masakry, coraz więcej brytyjskich przedstawicieli władz naciska na to, by wyrzucić z kraju niebezpiecznego terrorystę, który żyje na koszt podatników, do których zabójstwa sam namawiał. Póki co Department for Work and Pensions wydał tylko ogólne oświadczenie w jego sprawie. - Ludzie, którzy popełniają, planują i wspierają akty terroru będą ścigani i każdy, kto był deportowany lub trafił do więzienia, straci prawo do zasiłków - można przeczytać w piśmie. Home Office (MSW) z kolei przyznało jedynie, że "nie komentuje indywidualnych przypadków". Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk Fot.: Jiri Flogel / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
| Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|