Brytyjskie BBC ostro pojechało po Polakach! To, co powiedzieli, wszystkim poszło w pięty tak bardzo, że interweniował nawet POLSKI MINISTER! |
Utworzony: środa, 18 kwietnia 2018 13:38 |
Nawet polski minister zainterweniował w związku z materiałem, jaki opublikowało BBC. Materiał ten dotyczy Polaków i okazało się, że tym razem brytyjskie media pojechały naprawdę ostro – dane BBC poszły w pięty wszystkim.
r e k l a m a
Zobacz także:
Informacja pochodzi z serwisu Business Insider. Brytyjska telewizja BBC wyemitowała dwa dni temu program „Panorama”, który dotyczy wykorzystywania „przymusowych pracowników z Korei Północnej w Polsce”. Posługując się ukrytą kamerą dziennikarze zdobyli materiały, które rzucają cień na Polskę, jako na "państwo bezprawia", w którym nie są respektowane normy pracownicze. Według dziennikarzy z BBC w Polsce pracuje przeszło 800 Koreańczyków. Z jednym z nich BBC przeprowadziło wywiad, w wyniku którego na arenie międzynarodowej ponownie pojawiły się sformułowania takie jak „współczesne niewolnictwo”. Podany przez Brytyjczyków materiał pochodzi z przeszło 2-letniego śledztwa, które zbadało najbardziej nawet ukryte aspekty „niewolniczej pracy” w stoczni w Gdyni. Zdaniem dziennikarzy pracownicy z Korei postawieni zostali przed wyborem: „jechać do Polski zarobić pieniądze (z których część wspierać będzie program nuklearny Korei) lub zostać w domu i nie zarobić nic”. Pracownicy w Polsce mają być też specjalnie typowani przez komunistyczny reżim – zdaniem BBC wybierani są tylko ci, co do których istnieje pewność, że nie uciekną i nie zwrócą się przeciwko swojemu krajowi. Dalsze informacje BBC zdobyło podszywając się pod pracowników agencji rekrutacyjnych. Udało im się wejść na teren stoczni w Szczecinie, gdzie porozmawiali z ochroniarzami. „To są Koreańce, to jest spółka i oni po całym Szczecinie robią - tu robią i w innych firmach. Po polsku nic nie mówią i nie chcą mówić. Im nie wolno, oni się boją" – opowiadał ochroniarz. Reportaż BBC został źle odebrany zarówno przez Ambasadę Korei Północnej w Polsce, jak i przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Koreańscy politycy stwierdzili, że "obywatele KRLD pracują w zgodzie z polskim prawem i regulacjami Unii Europejskiej", z kolei polski rząd zapewnił, że "nie ma żadnych dowodów na pracę przymusową", jak również, że "przeprowadzane są regularne kontrole". Jednocześnie polskie MSZ poinformowało, że "zdaje sobie sprawę z powagi problemu", wskazało też jednak na fakt, że niedługo liczba pracowników z KRLD w Polsce drastycznie się zmniejszy na skutek rezolucji prawnych. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Claudio Divizia / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pakuj walizki i wybierz się z nami do najbardziej romantycznego miasta na świecie! W tym mieście warto się zgubić! |
|
|
|
|
|
|
|