SZOK! Matki uciekają do Polski - urzędnicy siłą odbierają dzieci! |
Utworzony: czwartek, 02 listopada 2017 08:52 |
O tej sprawie pisały niemal wszystkie polskie media. Kobieta była zmuszona uciekać z dzieckiem do Polski przed urzędnikami socjalnymi, którzy chcieli odebrać jej dziecko. Jak wynika z ustaleń - bezpodstawnie. Rośnie tym samym liczba siłą odbieranych dzieci.
r e k l a m a
Zobacz także:
Dzięki czeskiemu politykowi, siedemdziesięciu eurodeputowanych z kilkunastu krajów zamierza podjąć działania przeciw procederowi odbierania dzieci w Norwegii. Jak mówił Zdechovský: 'Masowe odbieranie dzieci przez władze Norwegii nie zakończy się, jeśli nie zmieni się tam system społeczny. A ten nie zmieni się bez silnej presji międzynarodowej'. Polityk rozmawiał już w tej sprawie z premier Norwegii Erną Solberg. Jednak w odpowiedzi spotkał się z pomówieniami o współpracę z Rosją i szkalowaniem. Czeski eurodeputowany nie przestał jednak działać - nawiązał współpracę z prawnikami Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris prowadzącymi w Polsce sprawę Silje Garmo i jej córki. Instytucja opracowała już setki dokumentów dotyczących nadużyć BV. Takie działania są konieczne, aby MSZ miało podstawy do udzielenia azylu. O sprawie Silje Garmo zrobiło się głośno we wrześniu tego roku, kiedy kobieta zwróciła się o azyl w Polsce. Norweżka zdecydowała się na ucieczkę, ponieważ już wcześniej była kontrolowana przez instytucję. Eiry nie jest pierwszym dzieckiem, które urząd chce odebrać kobiecie. Wcześniej Barnevernet zabrał jej obecnie 12-letnią córkę. Wszystko z powodu donosu, w którym ktoś stwierdził, że kobieta nadużywa leków przeciwbólowych, jest 'chaotyczna' oraz zmęczona. Jak twierdzi, nikt nawet nie przeprowadził żadnego dochodzenia. Po odebraniu jej pierwszego dziecka, przebieg ciąży był cały czas monitorowany przez Barnevernet. Próbowano znaleźć jakiekolwiek dowody pokrywające się z danymi z donosu – bezskutecznie. To jednak nie przekonało urzędu, dlatego kobieta zdecydowała się uciec z kraju i szukać pomocy. Jak wyjaśnia czeski polityk, sprawa Garmo jest o tyle nietypowa, że kobieta jest rodowitą Norweżką. Co więcej jest wykształcona i nie ma problemów finansowych. Dzieci są zazwyczaj zabierane rodzinom z nizin społecznych, a także imigrantom - w tym z Polski. W opinii specjalistów, przyczyną tego że dzieci są odbierane migrantom leży w różnicy kulturowej. W krajach skandynawskich bicie dzieci - również zwykły klaps, jest niedopuszczalne, a w Polsce nadal jest traktowane jako norma. Dlatego też bardzo często same dzieci - nieświadomie - mówią w szkole, że rodzic je uderzył. Z kolei nauczyciele są zobligowani do reakcji. W takich sytuacjach informuje się właśnie Barnevernet. Media wielokrotnie pisały o przypadkach, kiedy dzieci były zabierane bez słowa - z domów lub szkół czy przedszkoli. Rodzice później byli wzywani na wyjaśnienia. W przypadku polskich imigrantów, dochodziło do przypadków, kiedy podczas rozmowy nie był obecny tłumacz, a rodzice mieli po prostu podpisać dokumenty. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Quintanilla / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... | PerfectBodyShape.co.uk - Suplementy diety UK (Oferta specjalna) PerfectBodyShape.co.uk to sklep interentowy w Wielkiej Brytanii,... |