piątek, 19 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













NIEWIARYGODNE! Bohaterski czyn Brytyjczyka - uratował Polkę przed tragiczną śmiercią!
Utworzony: środa, 11 marca 2015 15:42
NIEWIARYGODNE! Bohaterski czyn Brytyjczyka - uratował Polkę przed tragiczną śmiercią! Choć najsłynniejsze jezioro świata większości kojarzy się z potworem z Loch Ness i niewinną atrakcją turystyczną, dla 27-letniej Polki niespodziewanie stało się najstraszniejszym miejscem na ziemi!

r e k l a m a




Katarzyna jechała swoim Renault Clio trasą A82 w kierunku Fort William road, kiedy nagle auto wpadło w poślizg na oblodzonej jezdni, informuje serwis The Press and Journal. - Zmierzałam w kierunku Iverness i przed jednym z zakrętów zobaczyłam dużą kałużę. Nie dałam rady jej ominąć i samochód zahaczył o pobocze - opowiada. - To sprawiło, że się przewrócił i zaczął staczać w dół pobocza w kierunku wody. Myślałam, że zatrzymają go drzewa, ale tak się nie stało - relacjonuje. - Kiedy auto wylądowało w rzece do góry nogami i szybko zaczęło wypełniać się wodą, wpadłam w panikę. Nie mogłam odpiąć pasów, kończyło mi się powietrze i było ciemno! - wspomina z przerażeniem.

27-latce udało się wydostać z tonącego auta dzięki uszkodzonej przez wypadek szybie. Wciąż jednak nie mogła wyjść z wody. Na szczęście jej krzyki i wołanie o pomoc usłyszał mieszkający w pobliżu 56-letni Jeff Dymond, konsultant środowiskowy, który natychmiast ruszył na ratunek.

Kiedy zorientował się, że nie uda mu się przedrzeć do samego brzegu, pobiegł do domu po linę i koło ratunkowe, a w tym czasie jego żona Connie zadzwoniła po służby ratunkowe. Sznur rzucony z mostu okazał się jednak za krótki, więc Dymond musiał improwizować. - Znalazłem na trawie płócienny pas i przywiązałem go do liny. Tym razem się udało i Kasia wskoczyła do koła ratunkowego, a ja wyciągnąłem ją w stronę brzegu - opowiada. - Mamy już pewne doświadczenie we wzywaniu pomocy do wypadków na A82, ale to była najgorsza sytuacja, z jaką kiedykolwiek miałąm do czynienia - dodaje jego żona.
r e k l a m a


Wezwane przez Connie pogotowie zabrało Katarzynę do szpitala, skąd po obserwacji i opatrzeniu drobnych ran wróciła do swojego domu w Iverness. Teraz kobieta nie kryje wdzięczności dla swojego wybawcy. - Jeff podjął dwie próby uratowania mnie i na szczęście mu się udało. Strasznie się bałam, a on przez cały czas do mnie mówił i w końcu wyciągnął mnie na brzeg - wspomina. - Nigdy w życiu nie byłam nikomu tak wdzięczna. Mam jego numer telefonu i podziękuję mu osobiście za to, że wyciągnął mnie z tej wody żywą - kończy.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Lucian Milasan / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Polskie meble - SPLENDO FURNITURE
Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na...

Tłumacz Przysięgły UK
Tłumaczenia pisemne certyfikowane wg wymogów brytyjskich i...

HOUSE
Firma HOUSE oferuje okna, rolety, drzwi, materiały budowlane oraz...

Empire Traininig Services
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki, Wywrotki, Walce,...

Pozostałe oferty

Furniture4less (Polskie sklepy)
W naszym sklepie Furniture4Less.eu znajdziesz dokładnie...
Mobi-Travel Ltd (Paczki i przewozy osób)
Zapraszamy do odwiedzania naszej strony...
Europcar Europcar
Europcar jest największą w Europie firmą wynajmującą...
Car Rentals Car Rentals
Fantastyczna wyszukiwarka samochodów do wynajęcia -...