czwartek, 21 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













NIEWIARYGODNE! Bohaterski czyn Brytyjczyka - uratował Polkę przed tragiczną śmiercią!
Utworzony: środa, 11 marca 2015 15:42
NIEWIARYGODNE! Bohaterski czyn Brytyjczyka - uratował Polkę przed tragiczną śmiercią! Choć najsłynniejsze jezioro świata większości kojarzy się z potworem z Loch Ness i niewinną atrakcją turystyczną, dla 27-letniej Polki niespodziewanie stało się najstraszniejszym miejscem na ziemi!

r e k l a m a




Katarzyna jechała swoim Renault Clio trasą A82 w kierunku Fort William road, kiedy nagle auto wpadło w poślizg na oblodzonej jezdni, informuje serwis The Press and Journal. - Zmierzałam w kierunku Iverness i przed jednym z zakrętów zobaczyłam dużą kałużę. Nie dałam rady jej ominąć i samochód zahaczył o pobocze - opowiada. - To sprawiło, że się przewrócił i zaczął staczać w dół pobocza w kierunku wody. Myślałam, że zatrzymają go drzewa, ale tak się nie stało - relacjonuje. - Kiedy auto wylądowało w rzece do góry nogami i szybko zaczęło wypełniać się wodą, wpadłam w panikę. Nie mogłam odpiąć pasów, kończyło mi się powietrze i było ciemno! - wspomina z przerażeniem.

27-latce udało się wydostać z tonącego auta dzięki uszkodzonej przez wypadek szybie. Wciąż jednak nie mogła wyjść z wody. Na szczęście jej krzyki i wołanie o pomoc usłyszał mieszkający w pobliżu 56-letni Jeff Dymond, konsultant środowiskowy, który natychmiast ruszył na ratunek.

Kiedy zorientował się, że nie uda mu się przedrzeć do samego brzegu, pobiegł do domu po linę i koło ratunkowe, a w tym czasie jego żona Connie zadzwoniła po służby ratunkowe. Sznur rzucony z mostu okazał się jednak za krótki, więc Dymond musiał improwizować. - Znalazłem na trawie płócienny pas i przywiązałem go do liny. Tym razem się udało i Kasia wskoczyła do koła ratunkowego, a ja wyciągnąłem ją w stronę brzegu - opowiada. - Mamy już pewne doświadczenie we wzywaniu pomocy do wypadków na A82, ale to była najgorsza sytuacja, z jaką kiedykolwiek miałąm do czynienia - dodaje jego żona.
r e k l a m a


Wezwane przez Connie pogotowie zabrało Katarzynę do szpitala, skąd po obserwacji i opatrzeniu drobnych ran wróciła do swojego domu w Iverness. Teraz kobieta nie kryje wdzięczności dla swojego wybawcy. - Jeff podjął dwie próby uratowania mnie i na szczęście mu się udało. Strasznie się bałam, a on przez cały czas do mnie mówił i w końcu wyciągnął mnie na brzeg - wspomina. - Nigdy w życiu nie byłam nikomu tak wdzięczna. Mam jego numer telefonu i podziękuję mu osobiście za to, że wyciągnął mnie z tej wody żywą - kończy.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Lucian Milasan / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Darius Roofing Services
Świadczę usługi dekarskie od 2008 roku. Zajmuje się naprawą...
alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...
PurpleParking
PurpleParking
PurpleParking jest największym w Wielkiej Brytanii systemem...
alt
Paczki do Polski - AngliaPolska.pl
✔️ Paczki z Anglii, Szkocji, Walii do Polski £23.99 za 24.5kg -...

Pozostałe oferty

TŁUMACZENIA przysięgłe (Tłumacze)
Tłumaczenia przysięgłe akceptowane przez konsulat;...
Tłumacz Przysięgły UK (Biuro)
Tłumaczenia pisemne certyfikowane wg wymogów brytyjskich...
Best Western Best Western
Best Western to renomowana sieć hoteli zlokalizowanych...
P&O Ferries P&O Ferries
Połączenia promowe między Wielką Brytanią a Irlandią i...