ALE JAZDA! Polacy wyłożyli Brytyjczykom kawę na ławę i powiedzieli, co im się w tym kraju nie podoba – "Możecie mnie nazwać szaleńcem, ale..."! |
Utworzony: sobota, 08 września 2018 11:43 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Wiadomym jest, że liczba Polaków w Wielkiej Brytanii drastycznie spada. Zawsze jednak traktuje się to jako zjawisko ogólne – nikt nie zauważe jednostkowych przypadków i nikogo nie obchodzą prywatne motywacje pojedyńczych ludzi. BBC postanowiło zmienić trend bezosobowego pisania o imigrantach i przedstawiło historię polskiej rodziny. "Choć może się to wydawać szalone i możecie nazwać mnie szaleńcem, ale w Polsce dostanę o połowę mniej pieniędzy za pracę i jednocześnie kupię za nie więcej rzeczy" – mówi Wacław, bohater tekstu. On i jego żona postanowili wrócić do kraju po 12 latach życia w Wielkiej Brytanii. Polak narzeka też na słabość brytyjskiej waluty, która negatywnie odbiła się na portfelach tysięcy Polaków. "Ceny dostaw, jedzenia, tak naprawdę wszystkiego, okropnie urosły na Wyspach. Unikamy Tesco i Sainsbury's i korzystamy z najtańszych marketów, a i tak tygodniowo wydajemy około 150 funtów" – dodaje Polak. I wylicza dalej: "Benzyna jest znacznie tańsza w Polsce. Za litr płacimy tylko 1 funta i nie trzeba płacić road taxu. Podobnie sprawa ma się z council taxem, który w Polsce nie istnieje". Już nawet znalezienie pracy – zdaniem Wacława – jest dużo łatwiejsze w kraju nad Wisłą. Zdobyte w Wielkiej Brytanii doświadczenie zawodowe pozwoliło mu znaleźć dobrą pracę w Polsce w praktycznie dwa dni. To też nie powinno dziwić, gdyż wedle raportu International Monetary Fund polska gospodarka rozwija się naprawdę doskonale – najniższa w historii stopa bezrobocia ma być jednym z dowodów. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|