Wielka Brytania poruszona po najnowszej publikacji! |
Utworzony: piątek, 27 lutego 2015 15:34 |
Identyfikacja przez media Jihadiego Johna, odpowiedzialnego za ścięcie co najmniej siedmiu zachodnich zakładników w Syrii, głęboko poruszyła brytyjską opinię publiczną. Urodzony w Kuwejcie Mohammed Emwazi wychował się w Londynie i ukończył tam studia informatyczne.
r e k l a m a
Zobacz także:
Do tej pory świat znał tylko właśnie te oczy zamaskowanego dżihadysty i jego głos, z londyńskim akcentem, uzasadniający morderstwa: "Dzisiaj wasze lotnictwo atakuje nas codziennie w Iraku". Eksperci antyterrorystyczni nie są zadowoleni z dekonspiracji Jihadiego Johna: "Nie pojawił sie znikąd, miał towarzyszy, był związany z dwunastoma mężczyznami w zachodniej części Londynu. Oni też są przedmiotem dochodzeń, a teraz będą ostrożni wiedząc, że są obserwowani". Do tej pory Scotland Yardowi udawało się przekonać brytyjskie media, by nie publikowały nazwiska Mohammeda Emwaziego, ale ujawniono je w Stanach Zjednoczonych. Premier David Cameron broni brytyjskich służb specjalnych po ujawnieniu nazwiska kata zachodnich zakładników w rękach Państwa Islamskiego. 26-letni "Jihadi John", czyli Mohammed Emwazi - urodzony w Kuwejcie, ale wychowany w Londynie - był kilkakrotnie przesłuchiwany, ale nie zapobiegło to jego radykalizacji ani wyjazdowi do Syrii. Mohammed Emwazi dostał się w pole widzenia służb specjalnych już 6 lat temu jako podejrzany o chęć przystąpienia do islamistów z al-Shabaab w Somalii. Próbowano go potem zwerbować jako informatora, prowadzono długie rozmowy i odebrano paszport, by udaremnić częste podróże między Kuwejtem a Wielką Brytanią. W 2010 Emwazi złożył zażalenia na policję, a organizacja, która go reprezentowała, CAGE, twierdzi, że właśnie to nagabywanie stało się przyczyną jego radykalizacji. Rzecznik CAGE zarzucił wręcz brytyjskiemu kontrwywiadowi, że jest pośrednio winien śmierci zakładników. Zupełnie inne pretensje do służb specjalnych ma konserwatywny poseł Gerald Howarth. Żąda on, aby wyjaśniły, dlaczego w końcu spuściły z oka "Jihadiego Johna", który przez Turcję trafił do Syrii i Państwa Islamskiego. Premier David Cameron wystąpił dziś jednak w obronie służb specjalnych mówiąc na konferencji prasowej: "Regularnie się z nimi spotykam, zadaję im dogłębne pytania o ich pracę i z moich prawie 5-letnich doświadczeń wynika, że są godne zaufania, pełne poświęcenia, odważne i skutecznie chronią nasz kraj". PS / POLEMI.co.uk | IAR Fot.: Mr Doomits / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
| Rosja WŚCIEKŁA po atakach na jej terenie! Putin grozi Wielkiej Brytanii dalekodystansowymi pociskami! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... |