Robisz zakupy w Primarku? To lepiej mocno się trzymaj - to, co wyszło na jaw... MASAKRA! |
Utworzony: sobota, 08 lipca 2017 17:14 |
Primark to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych sklepów na Wyspach. Klienci uwielbiają niskie ceny i ogromny asortyment. Jednak, jak się okazuje, Primark z tej drugiej strony lady nie jest już atrakcyjnym miejscem - wręcz przeciwnie - wymaga silnych nerwów i mocnego żołądka.
r e k l a m a
Zobacz także:
Jednym z najbardziej frustrujących doświadczeń w pracy Allena, były dzieci, które rozrzucały przed chwilą skrupulatnie złożone ubrania. Jednak nie to było najgorsze. Jak mówił dziennikarz, bardzo często zdarzało się, że pracownicy musieli sprzątać mocz lub inne wydzieliny. 'Jeśli usłyszycie dziwny komunikat przez głośniki: Sprzątacz proszony do męskiej przymierzalni, kod drugi. Możecie być pewni, że nie chodzi o nic przyjemnego.' Co więcej, zdarzało się, że pracownicy musieli się mierzyć z agresywnymi zachowaniem, na przykład z alkoholikami. Do takich sytuacji dochodziło najczęściej na parterze i tam też pracowali 'najtwardsi'. Jak określił Allen zerowy poziom sklepu: 'To był prawdziwy Dziki Zachód'. Dziennikarz zdradził też inne sekrety sieci. Mianowice, tak naprawdę nikt z pracowników nie miał pojęcia, co znajduje się na zapleczu. Więc kiedy klienci prosili o znalezienie innego rozmiaru, zadanie było od początku skazane na porażkę. Jak mówił Allen, przez pół roku udało mu się zaledwie raz odnaleźć szukany towar w stercie pudeł. Kolejną intrygującą sprawą są kamery. Primark prowadzi specjalną księgę - Book of Faces, gdzie znajdują się zdjęcia klientów z kamer przemysłowych rozmieszczonych w sklepie. Do ewidencji trafiają wszyscy ci, którzy zachowują się podejrzanie. Jednak, jak przyznał Allen, w Primarku spotkał najlepszych współpracowników, jakich kiedykolwiek miał - bardzo chętnie go uczyli i pomagali. Co więcej, byli też mili i pomocni dla klientów. Ogromną zaletą sieci, jak mówił dziennikarz, był fakt, że dobrze płacono za każdą dodatkową minutę pracy. Jak podsumował swoją wypowiedź: 'Jeśli szukasz pracy i masz mocny żołądek, Primark będzie dobrym wyborem.' Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Moomusician / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|