środa, 24 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Robisz zakupy w Primarku? To lepiej mocno się trzymaj - to, co wyszło na jaw... MASAKRA!
Utworzony: sobota, 08 lipca 2017 17:14
Robisz zakupy w Primarku? To lepiej mocno się trzymaj - to, co wyszło na jaw... MASAKRA! Primark to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych sklepów na Wyspach. Klienci uwielbiają niskie ceny i ogromny asortyment. Jednak, jak się okazuje, Primark z tej drugiej strony lady nie jest już atrakcyjnym miejscem - wręcz przeciwnie - wymaga silnych nerwów i mocnego żołądka.

r e k l a m a




Swoją historią z brytyjskimi mediami podzielił się były pracownik sklepu. George Allen procował w Primarku zanim dziennikarzem w Derby Telegraph. Jak opowiadał mężczyzna - dwadzieścia osób w kolejce do kasy i mordercze tempo to naprawdę nic w porównaniu z innymi sytuacjami.

Jednym z najbardziej frustrujących doświadczeń w pracy Allena, były dzieci, które rozrzucały przed chwilą skrupulatnie złożone ubrania. Jednak nie to było najgorsze. Jak mówił dziennikarz, bardzo często zdarzało się, że pracownicy musieli sprzątać mocz lub inne wydzieliny. 'Jeśli usłyszycie dziwny komunikat przez głośniki: Sprzątacz proszony do męskiej przymierzalni, kod drugi. Możecie być pewni, że nie chodzi o nic przyjemnego.'

Co więcej, zdarzało się, że pracownicy musieli się mierzyć z agresywnymi zachowaniem, na przykład z alkoholikami. Do takich sytuacji dochodziło najczęściej na parterze i tam też pracowali 'najtwardsi'. Jak określił Allen zerowy poziom sklepu: 'To był prawdziwy Dziki Zachód'.

Dziennikarz zdradził też inne sekrety sieci. Mianowice, tak naprawdę nikt z pracowników nie miał pojęcia, co znajduje się na zapleczu. Więc kiedy klienci prosili o znalezienie innego rozmiaru, zadanie było od początku skazane na porażkę. Jak mówił Allen, przez pół roku udało mu się zaledwie raz odnaleźć szukany towar w stercie pudeł. Kolejną intrygującą sprawą są kamery. Primark prowadzi specjalną księgę - Book of Faces, gdzie znajdują się zdjęcia klientów z kamer przemysłowych rozmieszczonych w sklepie. Do ewidencji trafiają wszyscy ci, którzy zachowują się podejrzanie.
r e k l a m a


Jednak, jak przyznał Allen, w Primarku spotkał najlepszych współpracowników, jakich kiedykolwiek miał - bardzo chętnie go uczyli i pomagali. Co więcej, byli też mili i pomocni dla klientów. Ogromną zaletą sieci, jak mówił dziennikarz, był fakt, że dobrze płacono za każdą dodatkową minutę pracy. Jak podsumował swoją wypowiedź: 'Jeśli szukasz pracy i masz mocny żołądek, Primark będzie dobrym wyborem.'


Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk
Fot.: Moomusician / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Polski prawnik w UK
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc prawną od...
PurpleParking
PurpleParking
PurpleParking jest największym w Wielkiej Brytanii systemem...

Mobi-Travel Ltd
Zapraszamy do odwiedzania naszej strony www.mobi-travel.com....

Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...

Pozostałe oferty

MOLSO - Polski Fryzjer MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow (Fryzjerstwo)
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie,...
Polska obsługa prawna w Szkocji (Kredyty i finanse)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...
cottages4you cottages4you
Cottages4you oferuje ponad 9000 domków do wynajęcia na...
Ink Factory Ink Factory

Ink Factory jest specjalistycznym sklepem oferującym...