To NAJGORSZE co mogą usłyszeć rodzice od lekarza! Para poszła w UK do zachwalanego doktora - ten powiedział im coś o ich dziecku... |
Utworzony: poniedziałek, 30 lipca 2018 19:05 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Kobieta, której okres spóźniał się kilka tygodni, po wykonaniu niezbędnych badań, usłyszała, że spodziewa się drugiego dziecka. Kolejna wizyta okazała się jednak dla Susanny i jej partnera Bena koszmarem. Według lekarza dr Ashisha Sharma ze szpitala Window To the Womb w Chessington w południowo-zachodnim Londynie, płód obumarł w ciele matki i trzeba go będzie usunąć. Wnioski takie wysnuł, ponieważ nie słyszał bicia serduszka dziecka. Para opuściła prywatną klinikę całkowicie zdruzgotana. Susanna miała zdecydować się na to, czy pozornie martwe dziecko usunie za pomocą tabletek poronnych, czy też poczeka, jak dojdzie do tego w sposób naturalny. Kobieta zdecydowała się na drugą metodę, ponieważ pielęgniarka radziła zaczekać z tym tydzień, ponieważ ciąża nie jest jeszcze bardzo zaawansowana. Tam okazało się, że dziecko jest żywe, całe i zdrowe. Radość, ogromna ulga i szczęście rodziców przesłaniał jednak gniew skierowany w stronę poprzedniego lekarza, który ogłosił, że ich dziecko jest martwe. Gdyby Susanna zdecydowała się na inny sposób usunięcia „martwego płodu”, skutki tej decyzji byłyby katastrofalne. „Za każdym razem, kiedy patrzę na Riley, nie mogę przestać myśleć o tym, że mogło jej tu z nami nie być. Obawiam się, że inne pary, które tak naprawdę spodziewały się zdrowego dziecka, mogły otrzymać fałszywe informacje na ten temat” mówi mediom Susanna. Przyszła matka zdecydowała się na wizycie w prywatnej klinice, by sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Klinika miała bardzo dobre, zachęcające opinie. Riley urodziła się cała i zdrowa w maju tego roku. Ben wybrał się na rozmowę z doktorem Sharmą. Ten nawet nie przeprosił za swoje zachowanie. Za postępowanie niekompetentnego lekarza szczerze przeprosiła natomiast klinika Window To The Womb. Rzeczniczka kliniki zaznaczyła, że błąd ten jest „odosobnionym przypadkiem” i dodała, że klinika wykonuje badania ponad 100 tysiącom ciężarnym. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: threerocksimages / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|