Imigrantom będzie trudniej o pracę za granicą - przyszłość pod znakiem zapytania |
Utworzony: wtorek, 06 listopada 2012 15:35 |
Po pierwszych latach od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, w trakcie których Polacy masowo osiedlali się w krajach takich jak Wielka Brytania czy Irlandia, i dali się poznać jako bardzo dobrzy pracownicy, przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
r e k l a m a
Zobacz także:
Pomimo faktu, że Polacy mieszkający np. w Wielkiej Brytanii czy też Irlandii mają teoretycznie takie same prawa jak obywatele tych krajów, to panujący klimat polityczny idzie w kierunku działań administracyjnych, za pomocą których władze chcą przymykać przed przyjezdnymi drzwi. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", przypadki łamania regulacji o prawie do swobodnego osiedlania się i podejmowania pracy pojawiają się nawet w Irlandii, która entuzjastycznie otwierała w 2004 roku swój rynek pracy dla Polaków. Rząd w Dublinie wprowadził pojęcie „habitual residence”, jako warunek wypłaty zabezpieczeń socjalnych dla przyjezdnych pracowników. Spełnia go ten, kto udowodni, że przez ostatnie dwa lata bez przerwy przebywał na wyspie. Jednak jak wskazuje w swojej interpelacji do Parlamentu Europejskiego eurodeputowany Konrad Szymański, ostateczną decyzję o tym, czy dowody przebywania bez przerwy można uznać za wiarygodne, podejmuje arbitralnie irlandzki urzędnik. Podobną sytuację można zaobserwować także w Wielkiej Brytanii. W wywiadzie dla "The Sunday Times", szefowa Home Office (brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych) Theresa May stwierdziła, że rząd rozważa możliwość renegocjowania umowy z Brukselą, w kwestii prawa do swobodnego poruszania się obywateli państw członkowskich UE w granicach Unii. Co to może oznaczać w praktyce? Prawo do swobodnego przemieszczania się, łączy się nierozerwalnie z prawem do podejmowania pracy. Natomiast Wielka Brytania chce mieć większą możliwość wpływania na decyzje, co do liczby imigrantów z niektórych krajów. Nie trzeba zbyt długo się zastanawiać żeby odgadnąć, że chodzi przede wszystkim o państwa Europy Wschodniej oraz obywateli nowych państw członkowskich, takich jak Rumunia i Bułgaria, z których to krajów Home Office obawia się masowego napływu osób. W przyszłym roku kończy się okres przejściowy, podczas którego Wielka Brytania miała prawo nałożyć na Rumunie i Bułgarię ograniczenia w dostępie do swojego rynku pracy. Nawet Ed Miliband - lider opozycyjnej Partii Pracy otwartej na przybyszów z innych krajów stwierdził, że Tony Blair, były brytyjski premier także z Partii Pracy, popełnił błąd decydując się na „otwarcie” granic. Należy się jednak spodziewać, że podobne zjawiska w pogrążonej w kryzysie Europie będą się nasilać. Pomimo faktu otwartego rynku, istnieje szara rzeczywistość ochrony własnego podwórka. POLEMI.co.uk © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
| UK: Władze zgodziły się na wprowadzenie CAŁKOWITEGO ZAKAZU! Ban uniemożliwi jakiekolwiek kupno tych artykułów! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... | Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |