czwartek, 18 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Edynburg: Tragedia polskich rodziców w UK - kolejne dziecko odebrane przez brytyjskich urzędników!
Utworzony: czwartek, 28 kwietnia 2016 10:25
Edynburg: Tragedia polskich rodziców w UK - kolejne dziecko odebrane przez brytyjskich urzędników! Bezwzględność brytyjskiego Social Services po raz kolejny stała się przyczyną tragedii dla polskiej rodziny na Wyspach. Ojcu odebrano dziecko, bo... zbyt długo przytulało się do niego i szeptało, że go kocha. Finalnie urzędnicy przyznali się do swojego błędu.

r e k l a m a




Zbigniew Komosz mieszka od prawie 10 lat w Edynburgu. Od pewnego czasu jednak każdy dzień to walka o syna – 9-letniego Dawida. Urzędnicy Social Services odebrali mu dziecko, pomimo że nie było ku temu powodów. Po kilkumiesięcznej walce w sądzie w końcu przyznano mu rację.

Problemy mężczyzny zaczęły się w 2011 roku, kiedy rozstał się z mamą chłopca. Początkowo opiekę nad dzieckiem przyznano jego matce, jednak po odkryciu jej problemów przez urzędników, chłopiec wrócił do ojca. Jak się okazało, to był dopiero początek kłopotów Polaka.

Od tego momentu przez cały czas uważnie przyglądali się mu urzędnicy Social Services. Każdy najmniejszy szczegół, jak np. niedoprasowana koszulka, powodowały, że straszono zarówno ojca, jak i syna umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej.

Pewnego dnia podczas kontroli pracowników Social Services, stwierdzono, że chłopca trzeba ojcu odebrać, ponieważ ten za długo się przytula i siedzi tacie na kolanach. Ich argumentem było też to, że syn mówił ojcu szeptem "kocham cię", co według urzędników świadczy o tym, iż dziecko się boi i coś ukrywa.

I choć Dawid tłumaczył urzędnikom, że jest mu z ojcem dobrze, to i tak nie pomogło. Dziecko trafiło do małżeństwa starszych Szkotów, którzy otrzymywali za opiekę nad nim ok. 800 funtów miesięcznie. Pobyt ten skończył się dla chłopca traumą, zaczął uciekać ze szkoły. W końcu po 4 miesiącach pozwolono mu wrócić do ojca.

Mężczyzna obiecał sobie, że zrobi wszystko, żeby już nigdy nie doprowadzić do takich wydarzeń. Często rozmawia również z rodzicami innych dzieci, których też spotkała podobna sytuacja. Radzi im, by się nie poddawali w swojej walce o rodzinę i dzieli się swoim doświadczeniem.

Zbigniew Komosz jest już kolejnym przypadkiem niesprawiedliwego traktowania Polaków przez urzędników z Social Service. Podobna sytuacja spotkała w ubiegłym roku Beatę Malinowską, która zbierała środki na wynajęcie prawników, dzięki którym miała szansę walczyć o odzyskanie swojej rodziny - w tym dzieci, które zostały zabrane do rodziny zastępczej (czytaj więcej: Dramat polskiej rodziny w Wielkiej Brytanii! Pilnie potrzebuje Twojej pomocy - chodzi o dzieci!).
r e k l a m a


Social Services co jakiś czas rozbija polskie rodziny, odbierając naszym rodakom ich dzieci i umieszczając je w rodzinach zastępczych. Kolejnym przypadkiem, o którym informowaliśmy, jest rodzina państwa Ż, która nadal walczy z urzędnikami o odzyskanie dzieci (czytaj więcej: Southampton: Urzędnicy zabrali dzieci Polakom w UK! 'To może spotkać każdą polską parę mieszkającą na Wyspach'!).


Martyna Kisiel / POLEMI.co.uk
Fot.: altanaka / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...

Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...

CPC EMPIRE TRAINING
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7 godzin)...

Wózki widłowe, maszyny budowlane
Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje...

Pozostałe oferty

DK Books DK Books
Oferujemy ponad 1500 wysokiej jakości ilustrowanych...
Tooled-up Tooled-up
Sklep oferuje szeroką gamę produktów motoryzacyjnych,...
Polski prawnik w UK - Odszkodowania Powypadkowe (Odszkodowania)
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc...
CPC EMPIRE TRAINING (Szkoły i kursy)
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7...