KONIEC TEGO DOBREGO! Mieszkańcy Wielkiej Brytanii muszą przygotować się na najgorsze - w Wyspy uderza... |
Utworzony: poniedziałek, 29 czerwca 2020 19:05 |
Okazuje się, że gwałtownie zakończyła się czerwcowa fala upałów, która zawitała do Wielkiej Brytanii. Teraz mieszkańcy muszą przygotować się na najgorsze – do kraju nadciągają ulewy i burze.
r e k l a m a
Jak podają brytyjskie media za Met Office, gwałtownie pogorszenie się pogody nastąpiło już dziś. Niestety w kolejnych dniach nie będzie lepiej. Mieszkańców Wielkiej Brytanii wciąż będą nękać ulewy i porywiste wiatry.
W najbliższych dniach temperatury spadną do zaledwie 16 stopni Celsjusza, a w niektórych regionach Wielkiej Brytanii spodziewane są obfite opady deszczu. Met Office wydało dwa żółte ostrzeżenia pogodowe, które obowiązują w większości Szkocji i północnej Anglii, a także zachodnich regionach Irlandii Północnej. Greg Dewhurst z Met Offic powiedział, że pogoda w Wielkiej Brytanii będzie mieszanką słońca i potężnych ulew. Szacuje się, że temperatury będą oscylować w granicach 16-20 stopni Celsjusza, przez co będzie znacznie chłodniej niż w ostatnich dniach. Mogą wystąpić także gwałtowne burze. Met Office zaznacza, że w niektórych regionach Wielkiej Brytanii pogoda będzie bardziej przypominać jesień, niż lato. Okazuje się jednak, że słońce może ponownie zawitać do kraju po ponownym otwarciu pubów i restauracji – czyli po 4 lipca. W drugim tygodniu lipca będziemy mogli cieszyć się wysokimi temperaturami (do 26 stopni Celsjusza). Temperatury będą jedna powoli rosnąć od soboty 4 lipca.
Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Harvepino / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
Sceny jak z filmu na ulicach Londynu! Spłoszone konie wywołały chaos - zniszczone auta i poturbowani ludzie! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |