Argos sprzedawał popsute towary! Sklep przeprasza i zwraca pieniądze! |
Utworzony: sobota, 06 sierpnia 2016 07:24 |
Znany w Wielkiej Brytanii sklep, Argos, poinformował swoich klientów o popsutych towarach jakie sprzedawał, które nie spełniały standardów bezpieczeństwa. W związku z tym zaproponował pełny zwrot pieniędzy. Jednak jedna z klientek chce iść z tą sprawą do sądu, żądając o wiele większej rekompensaty.
r e k l a m a
Zobacz także:
Natty domaga się rekompensaty w wysokości 20 mln funtów z powodu, jak napisała "uszczerbku na zdrowiu psychicznym spowodowanym szokiem, jakiego doznała w wyniku jazdy autem z dzieckiem w niespełniającym standardów bezpieczeństwa foteliku." - Dostałam mail od Argosa, z którego wynikało, że fotelik samochodowy dla dziecka, który kupiłam w ich sklepie nie jest bezpieczny. Narażali życie mojego dziecka! Kiedy zapytałam dlaczego zajęło im to tyle czasu, zaczęli obwiniać firmę Mamas & Papas. Adwokat Argosa przyznał, że istotnie firma sprzedała wadliwy towar, jednak poinformowała o tym klientów. Co więcej, obrońca Argosa zaznaczył, że producentem i eksporterem fotelików jest firma Mamas & Papas. Ponadto firma domaga się dowodu poświadczającego zakup wadliwego towaru Jak podsumował żądania kobiety prawnik: "Pani Natty domaga się 20 mln rekompensaty, chociaż nie może udowodnić, że poniosła jakąś faktyczną stratę lub doszło do uszczerbku na zdrowiu." Prawnik zapewnił, że firma postąpiła zgodnie z prawem - poinformowała klientów o wadzie towaru, wycofała go z obrotu, a także zaproponowała pełny zwrot pieniędzy. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: James W Copeland / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|